FOT. TOMASZ LEWTAK/MOTORLUBLIN.EU
Motor rozpoczął mecze kontrolne od porażki. Lublinianie ulegli pierwszoligowej Pogoni Siedlce 0:2, ale mieli też swoje sytuacje. – Na tym etapie wynik nie ma większego znaczenia. Zawodnicy zrealizowali wszystkie założenia, a jako zespół prezentowaliśmy się naprawdę nieźle – przyznaje trener Tomasz Złomańczuk
W piątek do ekipy żółto-biało-niebieskich dołączył Julien Tadrowski. 22-letni obrońca ma na koncie dwa występy w ekstraklasie. Później zakładał m.in. koszulkę Górnika Łęczna, czy Widzewa Łódź. Ma za sobą grę w młodzieżowej reprezentacji Polski. W tym roku przebywał na testach w Stali Mielec, ale ostatecznie zdecydował się podpisać kontrakt z Motorem.
W sobotę zawodnik nie wystąpił jeszcze w pierwszym zespole. Wziął udział w sparingu drużyny juniorów, która pokonała Piaskovię 6:2. Tadrowski pojawił się na boisku w drugiej połowie.
Sobotni mecz w Siedlcach był dobrym testem dla Motoru. W końcu rywale występują w I lidze. Pierwsza połowa była wyrównana, a goście stracili bramkę po problematycznym rzucie karnym. – My mieliśmy praktycznie identyczną sytuację. Sędzia jednak nam jedenastki nie przyznał – wyjaśnia Tomasz Złomańczuk. Z powodu kontuzji zabrakło podstawowego bramkarza Krzysztofa Żukowskiego. W tej sytuacji szansę dostali Maciej Zagórski i młody Michał Andrzejkiewicz. Zresztą w kadrze znalazło się miejsce dla kilku innych juniorów. Od pierwszej minuty na boisku zameldowali się Marcin Michota i Szymon Kamiński.
Po przerwie lublinianie mieli kilka dobrych okazji. Kamil Witkowski stanął oko w oko z bramkarzem Pogoni, ale nie potrafił skierować piłki do siatki. Po uderzeniu głową Artura Gieragi obrońcy gospodarzy wybili z kolei piłkę z linii bramkowej. – Pogoń to drużyna występująca dwie klasy rozgrywkowe wyżej niż my. Dlatego, to był na pewno dobry sprawdzian dla chłopaków. Ja jestem zadowolony z naszej postawy. W pierwszej połowie może wyglądało to nieco lepiej, ale w drugiej mieliśmy kilka szans, żeby zdobyć gole. Momentami przeciwnik też potrafił nas zdominować, ale i my mieliśmy bardzo dobre fragmenty – przyznaje szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich.
Nadal nie wiadomo, czy w Motorze będzie grał Paweł Piątek. Napastnik Orła Przeworsk ma także ofertę z Puszczy Niepołomice. – Trudno w tej chwili powiedzieć, co dalej w tym temacie. Nie mamy żadnych nowych wieści. Na razie koncentrujemy się na swoich graczach, cały czas będziemy się też przyglądali Kamilowi Witkowskiemu – dodaje trener Złomańczuk.
Pogoń Siedlce – Motor Lublin 2:0 (1:0)
Bramki: Duda (30), Dmowski (80).
Pogoń: Frąckowiak (46 Misztal) – Wrzesiński (46 Wójcik), Zembrowski, Żytko, Chyła (46 Dzięcioł), Maćkowski (46 Krawczyk), Paczkowski (46 Dmowski), Augustyniak (46 Dybiec), Rybicki (46 Bodziony), Dzięgielewski, Duda (46 Parol).
Motor: Zagórski (81 Andrzejkiewicz) – Prusinowski (46 Kowalczyk), Komor (46 Maliszewski), Gieraga (69 Komor), Szywacz (46 Dykij), Michota (46 Muszyński), Piekarski (46 Tymosiak), Kamiński (46 Król), Drozd (46 Bednara), Mroczek (46 Stachyra), Myśliwiecki (46 Witkowski)