W drugim tygodniu głosowania na Sportowca Roku 2014 wprost zasypaliście nas sms-ami, co spowodowało wiele zmian w rankingu. Na czele nadal znajduje się Aleksandra Wólczyńska, ale jej przewaga nad resztą stawki znacznie stopniała.
- Wszyscy wzajemnie się mobilizujemy i nie oszczędzamy na sms-ach. W końcu nie co dzień koleżanka może zwyciężyć w plebiscycie. Dla nas to tylko kilka złotych, a dla niej taki tytuł to może być fantastyczna sprawa - twierdzi Andżelika, która wraz z przyjaciółmi głosuje na Mocior.
Zagrożony może czuć się Jakub Piątek, który jeszcze tydzień temu dość znacznie wyprzedzał pozostałych sportowców, aspirujących do podium. W ciągu siedmiu dni różnica zmniejszyła się jednak z 11 do zaledwie 6 procent i z każdym dniem robi się coraz mniej wyraźna.
Co ciekawe, głównym rywala crossowca nie jest już Veljko Nikitović, który naciskał na niego przed tygodniem. Kapitan Górnika Łęczna spadł na szóstą lokatę i pozwolił się wyprzedzić Ilonie Dziale oraz Aleksandrze Rudzińskiej. Szczególnie spektakularny awans zaliczyła ta pierwsza. Przed tygodniem była pod koniec czołowej dziesiątki, teraz walczy o miejsce w ścisłej czołówce. Tak znaczący awans zawdzięcza m.in. kolegom z pracy.
- Mobilizujemy się wszyscy razem, żeby pomóc Ilonce zająć jak najwyższe miejsce. Zasłużyła na to, bo ma za sobą naprawdę wspaniały rok. Wszystkie jej sukcesy są wielką dumą dla nas wszystkich, dla całej policji - mówi jedna z pragnących zachować anonimowość koleżanek, która przysłała cztery sms-y.
Działa, na co dzień pracująca jako policjantka, w 2014 roku została podwójną wicemistrzynią Europy seniorek w taekwondo.
- To wszystko osiągnęła dzięki olbrzymim wyrzeczeniom, nikt nie dał jej nic za darmo. Przecież nawet urlop wykorzystuje, żeby pojechać na zawody. Sport to pasja Ilony - twierdzi jej koleżanka.
W porównaniu z poprzednim zestawieniem wzrosła też pozycja Joanny Drabik. Szczypiornistce MKS Selgros Lublin udało się przesunąć z dziesiątego na siódme miejsce, znacznie poprawiając swój wynik procentowy. Być może pomógł jej w tym występ na mistrzostwach Europy z reprezentacją Polski.
Debiutantką w TOP10 jest Alina Wojtas, która podobnie jak Drabik bierze udział w turnieju, rozgrywanym na Węgrzech i Chorwacji. To właśnie wysoka rozgrywająca w wielkiej mierze przyczyniła się do zwycięstwa nad Rosjankami, którym rzuciła cztery bramki w końcówce. W naszym plebiscycie dogoniła właśnie Konrada Czerniaka, którego fani w ostatnim czasie jakby trochę się zdrzemnęli.
Wyniki (stan na niedzielę, 14 grudnia, godz. 17):
1. Aleksandra Wólczyńska (33,5 procent głosów) *
2. Paula Mocior (25,5 procent) *
3. Jakub Piątek (12,9 procent) *
4. Ilona Działa (6,9 procent) *
5. Aleksandra Rudzińska (3,9 procent) *
6. Veljko Nikitović (3,7 procent) *
7. Joanna Drabik (3 procent) *
8. Piotr Masłowski (2,7 procent) *
9. Kinga Kołosińska (2 procent) *
10. Alina Wojtas, Konrad Czerniak (1,5 procent).
Jednocześnie do głosowania sms-owego trwa także głosowanie za pośrednictwem kuponów, które zostaną policzone 27 stycznia.