(fot. X-NEWS/PRESS FOCUS)
Po dwóch tygodniach Puchar Świata po raz pierwszy w tym sezonie zawita do Wisły. Od piątku do niedzieli na skoczni im. Adama Małysza odbędą się kolejne konkursy. Czy Polacy zajmą w nich czołowe lokaty? Tego nie wiadomo, ale pewne jest, że najbliższym zawodom towarzyszyć będzie świetna atmosfera.
Początek sezonu nie należy do Biało-Czerwonych, którzy od samego początku zmagań szukają właściwej formy.
W pierwszy weekend Pucharu Świata w Lillehammer było bardzo słabo, ale przed tygodniem w fińskiej Ruce kibice doczekali się pierwszego Polaka w czołowej 10. zawodów. Był nim Dawid Kubacki, ale trzeba oddać, że na ten wynik spory wpływ miał fakt, że ze względu na złe warunki atmosferyczne rozegrano tylko jedną serię.
Po dwóch tygodniach zmagań w Skandynawii Puchar Świata przenosi się do Polski. Od piątku do niedzieli skokami będzie żyć cała Wisła i śmiało można powiedzieć, że wreszcie podczas konkursów panować będzie prawdziwa sportowa atmosfera. Polacy, choć nasza kadra spisuje się gorzej, nadal kochają skoki i zapewne licznie stawią się pod skocznią im. Adama Małysza. Bo w Lillehammer i Ruce na trybunach było widać jedynie garstkę fanów tego zimowego sportu.
Ze względu na to, że Polska będzie gospodarzem najbliższych zawodów trener Thomas Thurnbichler będzie mógł posłać do boju większą niż zwykle ilość naszych reprezentantów. Polacy zaprezentują się przed własną publicznością w składzie: Kacper Juroszek, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł oraz Piotr Żyła. Warto w tym miejscu poświęcić kilka słów ostatniemu z wymienionych. Dla „Wiewióra” będzie to debiut w zawodach Pucharu Świata w tym sezonie. Wszystko ze względu na kontuzję kolana i rehabilitację, jaką musiał przejść doświadczony skoczek.
– Fizycznie czuję się okej, no i motywacja wróciła na te tory lodowe szczególnie. Wiadomo, im się ma więcej czasu, no to tym jest lepiej z powrotem do formy. Jedyne, z czym mam problem, to z wagą. Może dlatego nie mam siły. No chudy jestem i nie wiem, muszę coś chyba podjeść. Tak szczerze, taki chudy to dawno nie byłem – wyznał Żyła w rozmowie z Eurosportem.
Skakanie w Wiśle zacznie się od piątkowych treningów i kwalifikacji. Na sobotę przewidziano pierwszy konkurs indywidualny. Z kolei w niedzielę najpierw odbędą się kwalifikacje, a następnie drugie z zaplanowanych zawodów. Transmisje z wydarzeń na skoczni im. Adama Małysza będzie można śledzić w TVP, TVP Sport i w internecie pod adresem sport.tvp.pl.
PUCHAR ŚWIATA W WIŚLE
Piątek: 16 – Oficjalny trening * 18 – Kwalifikacje * Sobota: 14 – Seria próbna * 15.05 – Pierwsza seria konkursowa * Niedziela: 13.45 – Kwalifikacje * 15.15 – Pierwsza seria konkursowa.