Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

29 października 2016 r.
14:48

Pucz, piłka i treningi. Rozmowa z nowym piłkarzem Górnika Łęczna

0 2 A A

Rozmowa z Niką Dżalamidze, nowym piłkarzem Górnika Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ekstraklasę opuszczał jako wyróżniający się skrzydłowy, po sezonie, w którym strzelił trzy bramki i zanotował 11 asyst. Wydawało się, że dojrzał, aby poradzić sobie w mocniejszej lidze niż polska. Wybrał Rizespor, ale w Turcji zderzył się ze ścianą. We wszystkich rozgrywkach Nika Dżalamidze zagrał w zaledwie ośmiu spotkaniach, spędzając na murawie zaledwie 266 minut. Rok później 24-letni Gruzin z powrotem jest już w Polsce. Z Górnikiem Łęczna, któremu ma pomóc w uniknięciu degradacji, podpisał kontrakt do końca sezonu, z opcją przedłużenia o kolejny. Nie wiadomo jednak, czy będzie mógł zagrać w sobotnim spotkaniu ze Śląskiem Wrocław, bo Turcy nie śpieszą się z wysłaniem certyfikatu.

- Moim celem jest trenować, walczyć o pierwszy skład, jak najszybciej wracać do formy i pomagać drużynie. Trenuję z Górnikiem już ponad dwa tygodnie i czuję się tu bardzo dobrze. Fizycznie potrzebuję jeszcze trochę czasu, ale jestem dobrej myśli i wierzę, że dając z siebie wszystko na treningach, szybko wrócę do dyspozycji sprzed wyjazdu - mówi Nika Dżalamidze w pierwszym wywiadzie po powrocie do polskiej ligi.

• Dlaczego tak późno rozwiązałeś kontrakt? Liczyłeś, że uda się powalczyć jeszcze o skład w Turcji? 

- Po letniej przerwie wakacyjnej trenowałem razem z drużyną, ale później trener powiedział mi, że mam szukać nowego klubu. Rozstanie nie było łatwe, trochę trwało, ale w końcu udało się dogadać i załatwić wszystkie papiery.

• Nika Dżalamidze, duży talent, mówili eksperci. Ale talent nie wystarczył, żeby zrobić karierę nad Bosforem. 

- Rzeczywiście, grałem mało, ale nie chcę mówić dlaczego tak było. Ten etap jest już za mną.

• Część polskich piłkarzy, wracających zza granicy narzeka, że trener ich nie lubił. 

- Nie wiem, czy trener mnie lubił, czy nie lubił. Na pewno nie uważam, żebym był słabszy od tych, którzy grali na mojej pozycji, ale tak to wyszło. Każdy trener sam odpowiada za swoje wybory, każdy decyduje o tym, kto będzie grał, a kto nie. Decyzje były takie, że nie grałem, więc rozwiązałem kontrakt. Dla mnie najważniejsze, że jestem teraz tutaj, w Łęcznej, i nie myślę o tym, co było. Patrzę tylko do przodu. Pracuję mocno na treningach, żeby jak najszybciej wrócić do formy i pomagać drużynie, pomagać sobie. Grać.

• W Turcji, nawet jak pojawiałeś się w składzie, to tylko na chwilę. Zagrałeś kilkanaście minut, czasem kilkadziesiąt i na kilka kolejnych spotkań siadałeś na ławce. Bez regularnych występów ciężko o dobrą formę. 

- Było tak, że przed transferem trener sam do mnie zadzwonił, mówił, że mnie chce. Jakby tak nie było, to bym nie podpisał tam kontraktu. Ale jak trener cię chce, liga jest dobra, to czemu nie jechać? Pojechałem tam, podpisałem. Później okazało się jednak, że ten transfer zrobił nie trener, a prezes, który szybko odszedł. Trener powiedział mi wprost, że to był powód, przez który nie grałem.

• Z perspektywy czasu żałujesz tego transferu? 

- Wiesz co, grałem w Jagiellonii cztery lata, kontrakt mi wygasał, chciałem coś zmienić. Pojawiła się szansa, żeby grać w Turcji, przy okazji klub na mnie zarobił. Nie żałuję tego.

• Oferta z Turcji była wówczas jedyną? Nie miałeś innych propozycji? 

- Były, ale Rizespor był najbardziej konkretny. Wszystko działo się bardzo szybko. Gdy Jagiellonia zgodziła się na zaproponowane warunki, Turcy od razu przylecieli i błyskawicznie dopięliśmy wszystkie szczegóły.

• Do Turcji przeprowadziłeś się razem z Patrykiem Tuszyńskim. To, że byliście tam we dwóch, ułatwiło aklimatyzację? 

- Oczywiście, w końcu z Patrykiem grałem w Jagiellonii. W Turcji trzymaliśmy się cały czas razem, pomagaliśmy sobie nawzajem.

• Ostatnio sporo mówiło się, że Patryk też może chcieć wrócić do Polski. 

- Rizespor to jest dobra drużyna, turecka liga to jest dobra liga. Patryk we wtorek grał w pucharze kraju, strzelił bramkę. Myślę, że będzie tam walczył o pierwszy skład.

• Ty jednak wróciłeś. Dlaczego Górnik Łęczna? 

- Powiem szczerze, że nie miałem teraz wielu propozycji. Późno rozwiązałem kontrakt, większość zespołów miało już dopięte kadry. Muszę więc podziękować Górnikowi, że dał mi szansę wrócić do Polski i grać w piłkę.

• Jak przyjęła cię drużyna, co możesz powiedzieć na temat atmosfery w zespole? 

- Jest bardzo dobra. Już wcześniej znałem kilku zawodników. Z Dźwigałą, Tymińskim i Grzelczakiem graliśmy razem w Jadze. To, że mówię po polsku, wszystko rozumiem, to też ułatwia mi adaptację.

• No właśnie, ty w Polsce spędziłeś niemal całą piłkarską karierę. Przyjeżdżałeś jako nastolatek. Można powiedzieć, że Polska stała się dla ciebie drugą ojczyzną?

- Tak. Bardzo dobrze się tutaj czuję, chcę kupić tutaj mieszkanie. Po zakończeniu kariery może tu będę mieszkał.

• W którym mieście to mieszkanie? Grałeś w Łodzi, grałeś w Białymstoku, teraz jesteś w Lublinie... 

- Jeszcze nie zdecydowałem. Lublin znam na razie słabo, głównie tylko restauracje, na zwiedzanie jeszcze nie było czasu. Trzeba nadrobić zaległości.

• W czasie, gdy grałeś w Turcji, doszło tam do puczu wojskowego. Wówczas planowany był charytatywny mecz Samuela Eto’o, wielu piłkarzy miało problem, żeby opuścić kraj. Niektórzy opowiadali, że zamknięci w hotelu obawiali się o swoje życie. Ty też bezpośrednio odczułeś całe zamieszanie? 

- To, co najgorsze, działo się w Ankarze, Antalyi i Stambule. Ja byłem w Rize, to jest daleko, prawie tysiąc kilometrów od stolicy. U nas było tylko trochę paniki, na dwa dni wszystko zostało pozamykane, ludzie siedzieli w domach. Ja miałem blisko do Gruzji, więc pojechałem do siebie do kraju. Sytuacja szybko się jednak unormowała i wróciłem.

• W Turcji sytuacja polityczna cały czas jest jednak dość napięta. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wyjazdy turystom. Na ulicy można w ogóle czuć się bezpiecznie? 

- Tak, myślę, że tak. Ja czułem się w miarę bezpiecznie. To nie tak, że tam jest wojna. To nie zawsze jest tak, jak pokazują w telewizji.

• A może ty po prostu jesteś zahartowany? W końcu urodziłeś się w gorącym rejonie, w Abchazji. 

- Mieszkałem w Gruzji w 2008 roku podczas wojny z Rosją. Pamiętam straszne sceny, życie w strachu... Nie chciałbym mówić jednak o polityce.

• Poziom bezpieczeństwa jest jednym z powodów, dla których chcesz osiedlić się w Polsce? 

- Na pewno tak. Tutaj czuję się najbezpieczniej. Ludzie są bardzo otwarci, dobrze mnie przyjęli. Mam tu wielu przyjaciół, znam język. Podoba mi się Polska, dobrze się tu czuję.

• Mówisz, że fizycznie nie jesteś jeszcze w stu procentach gotowy, że potrzebujesz jeszcze trochę czasu, żeby wrócić do formy. To jak wyglądały twoje ostatnie tygodnie? Miałeś długą przerwę w treningach? 

- Przerwy nie miałem, ale nie byłem z drużyną na obozie, a to jest bardzo ważny element przygotowań do sezonu. W lipcu trenowałem z Rizesporem, później miesiąc indywidualnie. Po rozwiązaniu kontraktu miałem możliwość przez miesiąc ćwiczyć z Lokomotivi Tbilisi z mojego kraju, za co bardzo chcę im podziękować. To jednak nie to samo, co zgrupowanie, co obóz. Dlatego mówię, że potrzebuję jeszcze trochę czasu, żeby dojść do formy.

• Jesteś nominalnym prawym pomocnikiem, a w Łęcznej prawa strona należy do Grzegorza Bonina. 

- Lubię grać na prawej stronie, ale mogę grać też na lewej i jako ofensywny pomocnik. Jak będę w formie, trener na pewno znajdzie mi miejsce na boisku.

• Po transferze do Rizesporu, gdy przestałeś grać, przestałeś też dostawać powołania do reprezentacji. Regularne występy w Górniku mogą ci w tym pomóc. 

- Wiadomo, że bardzo bym chciał występować w narodowej reprezentacji, ale akurat na mojej pozycji mamy w Gruzji wielu zawodników, którzy grają na wysokim poziomie. Będę starał się przede wszystkim wrócić do formy, ciężką pracą na treningach udowodnić trenerowi, że zasługuję na występy w pierwszym składzie, a później co będzie, to zobaczymy. Wiem, że jestem w kręgu zawodników, obserwowanych przez selekcjonera. Myślę, że jeśli wywalczę sobie miejsce w składzie Górnika, znów zacznę otrzymywać powołania.

• Ostatnio sprawiliście niespodziankę, remisując z Walią, ale ciężko wam będzie powalczyć chyba o awans na mundial. 

- Graliśmy trzy mecze, dwa przegraliśmy, ale we wszystkich trzech graliśmy naprawdę nieźle, dużo lepiej niż w poprzednich eliminacjach, gdy wysoko przegrywaliśmy z Polską. Zabrakło trochę szczęścia. Uważam jednak, że mamy dobrą drużynę. O awans na pewno będzie ciężko, ale jeśli nie teraz, to może na Euro 2020.

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

właścicielka pracowni krawieckiej

Jak założyć konto firmowe na Amazon? Poradnik

Amazon jest jedną z największych i najbardziej rozpoznawalnych platform e-commerce na świecie. Dla wielu firm, zarówno tych małych, jak i dużych, obecność na Amazonie to klucz do sukcesu.

Sklep internetowy w 2024 roku - co należy wiedzieć?

Sklep internetowy w 2024 roku - co należy wiedzieć?

W 2024 roku handel elektroniczny przeżywa dynamiczny rozwój, przynosząc nowe możliwości i wyzwania zarówno dla przedsiębiorców, jak i konsumentów. W dobie postępującej digitalizacji, sklep internetowy staje się kluczowym elementem strategii biznesowych, umożliwiając dotarcie do szerokiego grona klientów na całym świecie.

Lukas Klemenz i jego koledzy w niedzielę zagrają na wyjeździe z GKS Tychy

Górnik Łęczna w niedzielę zagra w Tychach mecz o wszystko

W niedzielę o godzinie 15 odbędą się wszystkie mecze 34. kolejki. Walczący o grę w barażach o PKO BP Ekstraklasę Górnik Łęczna zagra na wyjeździe w Tychach z tamtejszym GKS, którego jednym z czołowych zawodników jest były snajper zielono-czarnych Bartosz Śpiączka.

Akademicki Laur Dziennikarski wręczony. Znamy laureatów nagrody

Akademicki Laur Dziennikarski wręczony. Znamy laureatów nagrody

W piątek 24 maja odbyła się dziesiąta – jubileuszowa gala AKLAUD, czyli Akademickiego Lauru Dziennikarskiego. Nagrodę wręczono w dwóch kategoriach: AKLAUD i AKLAUD Młodych.

Adam Skiba
Pogoda na weekend
film

Upalnie, ale sporo chmur - pogoda na weekend

Upały, ale z chmurami. Tradycyjnie w piątek przedstawiamy prognozę pogody przygotowaną przez meteorologów z Instytutu Nauk o Ziemi i Środowisku UMCS. Prezentuje Adam Skiba.

Wisła Grupa Azoty Puławy w ostatniej kolejce zagra najważniejszy mecz sezonu 23/24

Wisła Grupa Azoty chce postawić kropkę nad i w meczu z Pogonią Siedlce

Zapowiada się ciekawa sobota w Puławach. Wisła Grupa Azoty zagra ostatni mecz w sezonie. Walczący o utrzymanie podopieczni Mikołaja Raczyńskiego zmierzą się z drugą w tabeli Pogonią Siedlce, która jeszcze nie przypieczętowała awansu. Pierwszy gwizdek o godz. 14.

Pracownicy firmy DROGMOST mają zacząć pracować przy budowie ulicy Ładnej w poniedziałek.
ZAMOŚĆ

Drogowcy wejdą na Ładną. To część większej inwestycji

Na Lwowskiej prace już trwają, na Ładnej mają się zacząć w poniedziałek. Ta pierwsza jest rozbudowywana, druga powstanie od podstaw. Obie są elementami większej inwestycji, najdroższej z drogowych zaplanowanych na ten rok przez miasto Zamość.

Brak uwagi mógł doprowadzić do tragedii

Brak uwagi mógł doprowadzić do tragedii

Kilka dni temu w Łukowie na ul. 11 Listopada doszło do wypadku, w skutek którego kierująca samochodem osobowym potrąciła nastolatkę jadącą rowerem.

Euro 2024 coraz bliżej. Czy w Lublinie będzie strefa kibica?

Euro 2024 coraz bliżej. Czy w Lublinie będzie strefa kibica?

Flagi, szaliki, okrzyki zachwytu i wspólne westchnięcia po zmarnowanych okazjach — to atmosfera towarzysząca kibicom w trakcie występów Polaków na międzynarodowych turniejach. Ci, którzy nie mogą być na miejscu występu z naszymi reprezentantami często wybierają się do tzw. stref kibica. Sprawdziliśmy, czy przed zbliżającym się EURO 2024 w Lublinie pojawi się takie miejsce.

Łukasz Mierzejewski po pięciu latach żegna się z Avią Świdnik

Łukasz Mierzejewski żegna się z Avią Świdnik

Po pięciu latach Avia Świdnik będzie miała nowego trenera. Kontrakt Łukasza Mierzejewskiego, który wygasa 30 czerwca nie zostanie przedłużony. W czwartek żółto-niebiescy oficjalnie poinformowali, że w klubie dojdzie do zmiany szkoleniowca.

Moc atrakcji dla kobiet od kobiet. Dla zdrowia, urody i rozrywki
25 maja 2024, 11:00

Moc atrakcji dla kobiet od kobiet. Dla zdrowia, urody i rozrywki

Porady fizjoterapeutów, konsultacje dietetyczne, pokazy kosmetyczne i mnóstwo innych atrakcji czeka na wszystkie panie, które w sobotę (25 maja) wybiorą się do Galerii Twierdza w Zamościu na wydarzenie "Kobiety-Kobietom". Z okazji Dnia Matki organizuje je Stowarzyszenie Lokalnie i Globalnie.

Imprezy klubowe w Lublinie – 24-25 maja
24 maja 2024, 19:00

Imprezy klubowe w Lublinie – 24-25 maja

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Imprezuje przez cały czas. Przed nami weekend. W gotowości są już wszystkie lubelskie kluby. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki przewodnik po najlepszych imprezach w mieście. Oto nasze propozycje.

Tajemnice skrzynki elektrycznej: Jak działa instalacja elektryczna w Twoim domu?

Tajemnice skrzynki elektrycznej: Jak działa instalacja elektryczna w Twoim domu?

Instalacja elektryczna w każdym domu jest sercem systemu zasilającego każde urządzenie, od lamp po komputery. Chociaż często jest niewidoczna, ukryta za ścianami i w skrzynkach elektrycznych, jej znaczenie jest nie do przecenienia. W tym artykule przyjrzymy się, jak skonstruowana jest domowa instalacja elektryczna, jakie role pełnią poszczególne jej elementy oraz jakie tajemnice kryje każda skrzynka elektryczna.

Ewolucja iPhone'a - od symbolu luksusu do narzędzia codzienności

Ewolucja iPhone'a - od symbolu luksusu do narzędzia codzienności

Od momentu swojego debiutu w 2007 roku, iPhone nie tylko odmienił sposób, w jaki ludzie komunikują się i korzystają z technologii, ale także stał się ikoną współczesnej kultury. Ewolucja iPhone'a jest zarówno historią innowacji technologicznych, jak i opowieścią o zmieniających się potrzebach społeczeństwa oraz roli smartfonów w życiu codziennym.

Jak wybrać odpowiednią przyczepkę rowerową dla dzieci?

Jak wybrać odpowiednią przyczepkę rowerową dla dzieci?

Rodzinna przejażdżka rowerowa to świetny pomysł na spędzenie wolnego czasu, na przykład w weekend. Takową można zaplanować nawet z półrocznym dzieckiem, a do tego celu przyda się odpowiednia przyczepka dla małego pasażera.

PKO BP EKSTRAKLASA
32. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Raków Częstochowa 2-0
Górnik Zabrze - Puszcza Niepołomice 1-1
Korona Kielce - Ruch Chorzów 2-0
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 1-1
Stal Mielec - Pogoń Szczecin 0-0
Śląsk Wrocław - Radomiak Radom 2-0
Warta Poznań - Legia Warszawa 0-1
Widzew Łódź - Lech Poznań 1-1
Zagłębie Lubin - ŁKS Łódź

Tabela:

1. Jagiellonia 33 60 74-45
2. Śląsk 33 60 48-30
3. Legia 33 56 49-38
4. Lech 33 53 46-39
5. Górnik Z. 33 53 45-40
6. Raków 33 52 53-37
7. Pogoń 33 52 58-38
8. Zagłębie 32 44 40-47
9. Piast 33 43 38-34
10. Widzew 33 43 42-45
11. Stal 33 43 40-45
12. Cracovia 33 39 45-44
13. Radomiak 31 38 40-55
14. Puszcza 33 37 37-48
15. Warta 33 37 33-40
16. Korona 33 35 38-43
17. Ruch 33 29 36-55
18. ŁKS 32 21 30-71

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!