Piłkarze Ruchu wystąpią po raz pierwszy w rundzie rewanżowej w roli gospodarza
Ruch Izbica będzie szukał kolejnych punktów w starciu z beniaminkiem z Siedliszcza
W Izbicy zmierzą się dwie zwycięskie ekipy z poprzedniej kolejki. Miejscowy Ruch zagra ze Spółdzielcą Siedliszcze. Przed tygodniem zespół Arkadiusza Mazurka zainkasował komplet punktów w spotkaniu z Bratem Siennica Nadolna wygrywając 1:0. Natomiast Spółdzielca uporał się na swoim terenie z Tatranem Kraśniczyn.
Dopiero w trzeciej kolejce rundy rewanżowej miejscowi zaprezentują się swoim kibicom. Na inaugurację wiosny Ruch zremisował na trudnym terenie Frassatiego Fajsławice 1:1. Nowy szkoleniowiec, który objął zespół po grającym trenerze Andrzeju Ignaciuku, nie może narzekać na swoich podopiecznych. – Bardzo cenimy sobie trzy punkty oraz jeden wywalczony na bardzo ciężkim terenie w Fajsławicach – przyznaje trener Arkadiusz Mazurek. – Naszym celem w rundzie rewanżowej jest utrzymanie piątej pozycji, którą zajmowaliśmy na półmetku rozgrywek. Choć po cichu liczę na zajęcie znacznie wyższej lokaty. Marzy mi się czwarta, a nawet trzecia pozycja.
Inauguracja na własnym terenie może ściągnąć na trybuny nawet dwustu sympatyków piłki nożnej. – Jeżeli nie przeszkodzi pogoda kibice powinni dopisać – mówi opiekun Ruchu.
Przykład dużego zainteresowania gospodarze mieli w rozegranych wiosną spotkaniach wyjazdowych. Zarówno na boisku w Fajsławicach, jak też w Siennicy Nadolnej piłkarze Ruchu nie byli sami. Wspierali ich kibice. – W pierwszym spotkaniu dopingowało nas około trzydziestu fanów, na meczu z Bratem było ich jeszcze więcej – mówi trener Mazurek.
W niedzielnym starciu ze Spółdzielcą szkoleniowiec Ruchu będzie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników. Po karze za żółtą kartkę wraca do składu środkowy obrońca Rafał Pawelec. Nieobecność tego zawodnika zmusiła trenera do roszad w ustawieniu. – Na środku zagrał Robert Fornal, na boku Tomasz Gieleta. Przeciwko drużynie z Siedliszcza znowu wystąpimy w optymalnym ustawieniu w defensywie. To powinno przełożyć się na naszą postawę, nie tylko w grze obronnej – tłumaczy opiekun zespołu.
Faworytem są gospodarze. – Liczymy na drugie z rzędu zwycięstwo. Każdy punkt jest dla nas bardzo cenny. Szanujemy naszego przeciwnika, ale chcielibyśmy usatysfakcjonować naszych najwierniejszych kibiców i dać im powody do kolejnej radości – mówi Arkadiusz Mazurek.
– Wygrana 2:1 z Tatranem uskrzydliła naszych zawodników. Rywal jest wyżej w tabeli, a udowodniliśmy, że mogliśmy go ograć. Nasze zwycięstwo powinno być bardziej okazałe. I choć to Ruch jest faworytem niedzielnego meczu to jedziemy walczyć o korzystny wynik – mówi Zbigniew Droń, prezes Spółdzielcy.