Siatkarze Avii Świdnik nadal zajmują pierwsze miejsce w swojej grupie II ligi. Pierwszą pozycję "żółto-niebiescy" utrzymali po sobotniej wygranej w trzech setach na własnym parkiecie z STS Skarżysko-Kamienna.
Spora w tym zasługa serwisu przyjmującego Avii Rafała Gosika. Siatkarz sprawił sporo trudności gościom, odrzucając ich od siatki swoją zagrywką, a także zagrywając dwa asy serwisowe. Szybko zdobyte wysokie prowadzenie jakby uśpiło gospodarzy, którzy w dalszej grze nie ustrzegli się błędów.
Dwa autowe ataki Jakuba Guza i Wojciecha Pawłowskiego sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się remis 7:7. Zacięta walka trwała do końca seta otwarcia. Błąd ataku gości i punkt Pawłowskiego po ataku ze skrzydła dały Avii zwycięstwo w pierwszej partii 25:23.
W drugiej odsłonie świdniczanie zamierzali pójść za ciosem i starali się narzucić swój styl gry przeciwnikowi. Sztuka ta jednak nie za bardzo się udawała. STS ani myślał łatwo oddawać pola. Dlatego przez większą cześć seta trwała wyrównana walka, grano punkt za punkt.
Gospodarze, podobnie jak w pierwszej partii, zdołali przechylić szalę wygranej na swoją korzyść w końcówce seta. Do sukcesu przyczynili się Michał Baranowski, Jakub Guz i Rafał Gosik. Ich ataki oraz błędy przyjezdnych w ataku, złożyły się na wygraną 25:21.
Trzecie rozdanie było już ostatnim w sobotnim meczu. Gospodarze, trochę rozzłoszczeni przebiegiem poprzednich setów, nie chcieli znowu rozstrzygać wygranej w końcówce i dlatego od początku zabrali się solidnie do pracy.
Na efekty takiego podejścia nie trzeba było długo czekać. Od początku inicjatywa należała do miejscowych, którzy prowadzili 14:7, 20:11. Ostatecznie Avia zwyciężyła trzeciego seta, deklasując przeciwnika 25:12.
Avia Świdnik - STS Skarżysko-Kamienna 3:0 (25:23, 25:21, 25:12)
Avia: Milewski, Gosik, Guz, Pawłowski, Baranowski, Kaźmierski, Rarak (libero) oraz Jaszczuk.
STS: Brojek, Akala, Lisowski, Pilarczyk, Staniewski, Czekaj, Nieboj (libero) oraz Michał Szumielewicz, Kurzdym, Marcin Szumielewicz.
AZS Politechnika Lubelska odniósł pierwszą wygraną. Gospodarze zwyciężyli 3:2 Contimax MOSiR Bochnia. – Podnieśliśmy się po dwóch przegranych setach.
Cieszymy się ze zwycięstwa. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy zdobywać następne punkty – mówi trener Norbert Kołodziejczyk.
AZS Politechnika Lubelska – Contimax MOSiR Bochnia 3:2 (16:25, 23:25, 25:22, 25:21, 15:13)
Politechnika: Antoszak, Kociuba, Pyda, Gajosz, Kępka, Dobrzyński, Piłat (libero) oraz Adryjanek, Goljanek, Kwiecień, Kasiura, Kostrzewa.