W rozegranym awansem meczu play-out Politechnika uległa rezerwom Farta Kielce 2:3. Tym samym lublinianie zakończyli pierwszą fazę gier o utrzymanie z trzema przegranymi. W poprzedni weekend dwukrotnie było po 0:3.
Pierwszy i trzeci set wyglądały identycznie i zakończyły się takim samym wynikiem (przegrana Politechniki 16:25).
Ciekawie za to było w drugiej i czwartej partii. To Politechnika przejęła inicjatywę. Po niezłej zagrywce miejscowi dobrze radzili sobie w obronie. AZS podbijał piłki po atakach rywala i zdobywał punkty po własnych.
– Wcześniej mieliśmy z tym problemy – przyznaje Norbert Kołodziejczyk, szkoleniowiec Politechniki.
Efektem były wygrane dwa sety. W czwartym kolegów do walki poderwał środkowy Wojciech Gajosz, broniąc trzy piłki sytuacyjne w decydujących momentach.
– Porażka w pięciu setach ujmy nie przynosi. Teraz przed nami walka o występ w barażu – mówi Kołodziejczyk.
Przeciwnikiem będzie przegrany z pary: Błękitni Ropczyce – MOSiR Bochnia. Stan rywalizacji 1-1. Kolejne dwa mecze 23 i 24 marca w Ropczycach.
AZS Politechnika Lubelska – AZS Politechnika Świętokrzyska Fart II Kielce 2:3 (16:22, 25:21, 16:25, 28:26, 10:15)
Politechnika: Antoszak, Krzaczek, Kępka, Dobrzyński, Kociuba, Toborek, Piłat (libero) oraz Bieńko, Kwiecień, Gajosz.
Fart II: Drzyzga, Sokołowski, Grunt, Król, Staszewski, Brodawka, Swaczyna (libero) oraz Piotrowicz, Zieliński, Wasąg, Obremski.