W pierwszym spotkaniu play-off Polski Cukier Avia zmierzy się na wyjeździe z Chemeko-System Gwardią Wrocław. Pierwszy gwizdek w niedzielę, o godz. 20.30. Transmisja w Polsacie Sport.
Obecny sezon nie sprzyjał rywalizacji świdniczan z drużyną z Wrocławia. – Przed rokiem w Gwardią byliśmy na remis. W tym, mamy na razie bilans 0-2. Przegraliśmy w trzech setach u siebie i 1:3 we Wrocławiu – podkreśla Jakub Guz, libero i kapitan Polskiego Cukru Avii.
Po sezonie zasadniczym żółto-niebiescy zajęli szóste miejsce w tabeli. Według regulaminu ich przeciwnikiem na etapie ćwierćfinału play-off będzie drużyna z trzeciej pozycji. W tym roku jest to Chemeko-System Gwardia, którą prowadzi obecnie Krzysztof Stelmach. Wcześniej szkoleniowiec pracował w Nysie, gdzie rozpoczął sezon w PlusLidze jako opiekun miejscowej Stali.
Z powodu słabych wyników musiał rozstać się z zespołem. Niedzielny przeciwnik Avii zgromadził 61 punktów w 30 meczach. 19 z nich Gwardia wygrała. Pierwszy sukces pod okiem nowego szkoleniowca wrocławianie odnieśli właśnie nad…Avią (3:1). Na fazę play-off gospodarze wracają do hali Orbita. – Wcale nas to nie dziwi. Obiekt jest gabarytowo jednym z większych w kraju. Drużynom przyjezdnym trudno znaleźć punkt odniesienia. Walka o miejsce w pierwszej czwórce to poważne wyzwanie dla naszych rywali. Nic dziwnego, że chcą mieć jak najwięcej atutów po swojej stronie – mówi Guz.
– Mamy sobie coś do udowodnienia. Chcemy pokazać, że możemy ich pokonać. To nas bardzo motywuje i nakręca do dobrej gry – zapowiada kapitan świdnickiego zespołu.
Trener Avii Witold Chwastyniak nie będzie mógł skorzystać z kilku zawodników. Od kilku miesięcy nie gra atakujący Bartłomiej Żywno. Ostatnio „wypadł” ze składu przyjmujący Szymon Seliga.
– Tegoroczny sezon jest mało sprzyjający. Często trafiają nam się kontuzje. Nie mamy lekko – zauważa kapitan. Jeśli żółto-niebiescy podejdą, a przynajmniej tak deklarują, do meczu w pełni skoncentrowani, możemy być świadkami niespodzianki.
Pozostałe pary ćwierćfinałowe play-off (do dwóch zwycięstw): piątek, 8 kwietnia: BKS Visła Proline Bydgoszcz – KPS Siedlce * BBTS Bielsko-Biała – Legia Warszawa * sobota, 9 kwietnia: MKS Będzin – Krispol Września.