

W spotkaniu 22. kolejki PZL Leonardo Avia Świdnik przegrała z BKS Visłą Proline Bydgoszcz 0:3

Gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 2:0. Pierwszy punkt dla świdniczan zdobył Maciej Ptaszyński obijając blok gospodarzy.
Oba zespoły zaczęły sprawdzać przeciwnika w przyjęciu zagrywki. Co chwila widzieliśmy zepsute serwisy. Po błędzie dotknięcia siatki przez siatkarzy Avii miejscowi wyszli na 6:5. Po dobrej grze atakiem BKS Visła Proline odskoczyła na cztery punkty (11:7). W tym momencie szkoleniowiec przyjezdnych Jakub Guz poprosił o przerwę w grze. Bardzo szybko „żółto-niebiescy” zniwelowali straty do punktu (11:10).
Gospodarze odpowiedzieli szybkim zbudowaniem ponownego prowadzenia (17:11). Jednak, po zagrywce w siatkę Macieja Krysiaka wygrywali już tylko 18:14. Skuteczny blok przyjezdnych zbliżył ich na trzy punkty (20:17). Szkoleniowiec Visły Michał Masny wykorzystał przerwę w grze.
Końcówka należała do siatkarzy z Bydgoszczy. Visła prowadziła 23:20. Po zagrywce w siatkę Macieja Ptaszyńskiego było 24:20. Ostatni punkt w partii otwarcia to zasługa bloku miejscowych, którzy zatrzymali Mateusza Łysikowskiego (25:21).
Drugi set rozpoczął się od skutecznego ataku Łysikowskiego (1:0 dla Avii). Gospodarze jednak szybko wskoczyli w swój gry i objęli prowadzenie: 4:2, 6:4, 8:4.
Świdniczanie grali nerwowo, często popełniali błędy w ataku, dotykali w siatki. Efekt? Gospodarze prowadzili 13:8, 14:9. Goście mieli problemy z zatrzymaniem Juana Barrery. Visła Proline odjeżdżała z wynikiem: 18:13, 20:13, 22:14, 23:16.
Po zagrywce w siatkę Konrada Machowicza było 24:18 dla miejscowych. W końcówce przyjezdni zdołali jeszcze zmniejszyć straty (25:20).
Aby myśleć o przywiezieniu do Świdnika punktów podopieczni Jakuba Guza musieli wygrać dwie kolejne odsłony. Niestety, trzeci set rozpoczął się od prowadzenia miejscowych 4:1.
Avia zdołała jednak wyrównać (4:4). Pierwsza część tego seta była wyrównana. Bydgoszczanie odskoczyli dopiero na 14:11. W tym momencie o przerwę w grze poprosił trener Guz. Gospodarze nadal kontrolowali wynik (16:12, 18:13, 19:14, 21:15, 22:16, 24:16). Przy zagrywce Krzysztofa Pigłowskiego świdniczanie zdołali jeszcze urwać pięć punktów (25:21).
MVP wybrany został rozgrywający gospodarzy Grzegorz Jacznik.
BKS Visła Proline Bydgoszcz - PZL Leonardo Avia Świdnik 3:0 (25:21, 25:20, 25:21)
BKS Visła Proline: Jacznik (5), Krysiak (16), Barrera (12), Narkowicz (8), Mendel (8), Kaźmierczak (3), Dzierżyński (libero).
PZL Leonardo Avia: Pigłowski (3), Piwowarczyk (1), Łysikowski (8), Machowicz (5), Połyński (6), Ptaszyński (12), Kuś (linero) oraz Krawczyk, Ociepski (4).
MVP: Grzegorz Jacznik (BKS Visła Proline).
