W ramach piątej kolejki grupy czwartej obie nasze drużyny odniosły zwycięstwa za trzy punkty. Dzięki temu Tomasovia zajmuje pozycję wicelidera, a AZS UMCS lokatę na najniższym stopniu podium
Podopieczne Stanisława Kaniewskiego nie miały problemów z pokonaniem do zera Wisły Kraków. Najbardziej wyrównany był pierwszy set, w którym „Biała Gwiazda” zdobyła 20 punktów. W drugim rozdaniu gospodynie wyraźnie zdominowały przeciwniczki. Tym razem rozgromiły Wisłę do 13. Na koniec przyjezdne jeszcze powalczyły, ale po raz trzeci musiały uznać wyższość rywalek. Niebiesko-białe triumfowały 25:19.
Akademiczki też nie dały sobie urwać nawet seta. Na dzień dobry starcia z KPKS Halemba lublinianki wygrały do 21. W drugiej partii były już wyraźnie lepsze – o osiem „oczek” (25:17). A w trzeciej odsłonie rozstrzygnęły losy spotkania. Tym razem po zwycięstwie do 20.
Drużyna Piotra Fijołka przekona się na co ją tak naprawdę stać w następny weekend. AZS UMCS zmierzy się w Sosnowcu z tamtejszym Plomieniem. Po czterech kolejkach ta ekipa ma na koncie 11 punktów i przewodzi tabeli grupy czwartej. Trudnego rywala ma też Tomasovia. Marta Chwała i jej koleżanki zagrają w Proszowicach z czwartą w tabeli Pogonią.
AZS UMCS Lublin – KPKS Halemba Ruda Śląska 3:0 (25:21, 25:17, 25:20)
AZS UMCS: Zielińska, Gieroba, Obszyńska, Chadała, Targońska, Pawlik, Kłuś (libero) oraz Bogdańska, Jasińska, Gołofit, Pawlik, Urbańska.
Tomasovia Tomaszów Lubelski – TS Wisła Kraków 3:0 (25:20, 25:13, 25:19)
Tomasovia: Kaniewska, Świerkosz, Chwała, Orzyłowska, Kostur, Romaszko-Piwko, Tabaczuk (libero) oraz Tyska, Machniewicz (libero), Sielewicz.