Znamy już pierwszych finalistów siatkarskich mistrzostw świata. Zostali nimi Kubańczycy, którzy po dramatycznym spotkaniu pokonali 3:2 Serbów.
Świetnie grali Ivan Milijković oraz Nikola Grbić i to głównie dzięki nim Serbowie mogli cieszyć się z prowadzenia 1:0.
Drugi set miał zupełnie inny przebieg. Od samego początku dominowali w nim Kubańczycy. Grali znakomicie blokiem i zagrywką odrzucali rywali od siatki. W efekcie wygrali zdecydowanie do 17.
Najbardziej wyrównany przebieg miała trzecia partia. Po wielu emocjonujących wymianach i efektownych zagraniach Kubańczycy wygrali 31:29.
Co prawda Serbowie pozbierali się w czwartym secie, który wygrali do 22, ale w tie-breaku musieli uznać wyższość siatkarzy z Ameryki.
To właśnie zawodnicy Raula Izquierdo zagrają w finale z Brazylią lub Włochami.
Serbia - Kuba 2:3 (25:22, 17:25, 29:31, 25:22, 14:16)
Serbia: Nikola Kovacevic (21), Bojan Janic (6), Dragan Stankovic (10), Nikola Grbic (5), Ivan Miljkovic (30), Marko Podrascanin (7) i Nikola Rosic (libero) oraz Vlado Petkovic, Milos Terzic.
Kuba: Wilfredo Leon (23), Joandy Leal (21), Roberto Camejo (11), Robertlandy Simon (17), Raydel Hierrezuelo (4), Fernando Hernandez (13) i Keibel Gutierrez (libero) oraz Yenry Bell, Yoandry Diaz.