Siatkarki reprezentacji Polski we wtorek wygrały z Belgią 3:1 i nadal liczą się w walce o awans do półfinału. Niestety, aby zbliżyć się do medalu "biało-czerwone" muszą w środę pokonać Rosję - głównego faworyta mistrzostw Europy.
Pierwszego seta lepiej rozpoczęły rywalki i to one zdobyły dwa pierwsze punkty. "Biało-czerwone" szybko wzięły się jednak w garść i objęły prowadzenie (4:3). Kluczowym momentem pierwszej odsłony było wejście na zagrywkę Agnieszki Bednarek-Kaszy, dzięki której odskoczyliśmy na kilka "oczek". Ostatecznie Polki wygrały tę partię do 16.
W drugiej znacznie lepiej radziły sobie reprezentantki Belgii i zdołały doprowadzić do wyrównania. Kolejne rozdania należały jednak do Anny Barańskiej i jej koleżanek.
trzeciego seta wygraliśmy do 19, a czwartego aż 25:12. Kolejnym, znacznie trudniejszym testem możliwości Polek będzie środowe starcie z Rosją.
Polska - Belgia 3:1 (25:16, 21:25, 25:19, 25:12)
Polska: Barańska (18 pkt.), Gajgał (6), Sadurek-Mikołajczyk (1), Jagieło (13), Bednarek-Kasza (14), Kaczor (11), Zenik (libero) oraz Bamber (1), Bełcik, Pykosz (1), Witczak.
Belgia: Vandesteene (7), de Carne (18), Leys (4), Aelbrecht (15), Dirickx (1), Vindevoghel (7), van Vaerenbergh (libero) oraz Wittock, Rousseaux (1), Horemans, Szczygielska.