Zawodniczki Szóstki Biłgoraj w najbliższy weekend spotkają się w meczu na szczycie z MKS Łańcut.
Pracowity był zwłaszcza poniedziałek, bo ekipa z Biłgoraja ma za sobą aż trzy mecze.
Na pierwszy ogień poszedł przedstawiciel PlusLigi Kobiet AZS Białystok (gładka porażka 0:3). Później przeciwniczkami Szóstki były kolejno: Remagum Mysłowice (1:2) i Politechnika Śląska (0:3).
- Ogólnie było to dla nas kolejne dobre doświadczenie. Mieliśmy okazję sprawdzić się z mocnymi rywalkami i na pewno jakąś naukę z tych spotkań wyciągniemy. Myślę jednak, że dziewczyny muszą bardziej uwierzyć w siebie - mówi trener Wrzeszcz.
W ekipie z Biłgoraja po raz pierwszy zaprezentowała się nowa, sprowadzona z Białorusii zawodniczka - Kiria Mojsjenko.
- Myślę, że jest to dobry materiał na siatkarkę. Im szybciej zgra się z nowymi koleżankami, tym szybciej pomoże nam w walce o ligowe punkty - ocenia opiekun Szóstki.
We wtorek o godz. 9.30 Szóstka zmierzy się w meczu o siódme miejsce z zespołem PLKS Pszczyna.
Mecze Szóstki
Szóstka: Wilk, Niemiec, Wszoła, Mojsjenko, Beda, Kundera, Peret (libero) oraz Bartuzi, Rymel.
Remagum Mysłowice - Szóstka Bilgoraj 2:1 (21:25, 25:16, 25:20)
Szóstka: Wilk, Niemiec, Wszoła, Mojsjenko, Beda, Kundera, Peret (libero) oraz Bartuzi, Rymel.
Politechnika Śląska - Szóstka Biłgoraj 3:0 (25:22, 25:15, 25:18)
Szóstka: Rymel, Paluch, Bartuzi, Zborzyńska, Beda, Rudzka, Peret (libero) oraz Rapa, Wszoła, Wilk, Paluch.