Tomasovia zrobiła swoje i pokonała łatwo przed własną publicznością ostatni w tabeli Dalin Myślenice 3:0. W efekcie, awansowała na drugie miejsce w tabeli
Dlatego apelował do swoich zawodniczek i pełną koncentrację. I jego słowa dotarły do siatkarek z Tomaszowa Lubelskiego, które od początku zdecydowanie zdominowały rywalki. Gospodynie prowadziły już 7:0, a później aż 16:4. Ostatecznie zakończyły pierwszego seta wynikiem 25:15.
Druga odsłona było tylko odrobinę bardziej wyrównana. Tym razem podopieczne trenera Kaniewskiego wystartowały od 4:0. W kolejnych fragmentach było 15:8, a skończyło się kolejnym pewnym zwycięstwem 25:13.
Na początku trzeciego rozdania wydawało się, że przyjezdne wreszcie wyżej zawieszą poprzeczkę. Najpierw trwała zacięta walka w stylu punkt za punkt. Od stanu 7:6 kibice obejrzeli jednak powtórkę z poprzednich setów. Miejscowe wrzuciły wyższy bieg i w mgnieniu oka powiększały swoją przewagę. Aż do stanu 25:12.
– Przeciwnik nie był w sobotę zbyt wymagający. Najważniejsze jednak, że dziewczyny nie zlekceważyły Dalinu i że przez całe spotkanie były bardzo skoncentrowane. Myślę jednak, że stać nas na jeszcze lepszą grę. Cieszymy się z wygranej, a także z faktu, że coraz więcej kibiców przychodzi na nasze mecze i że fani nas wspierają.
Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach będzie podobnie. Dobrze wystartowaliśmy w tym sezonie, ale mogło być jeszcze lepiej. Nadal mamy lekki niedosyt po starciu z Jedynką. Najważniejsze pojedynki czekają nas w listopadzie. Wówczas dziewczyny będą mogły sprawdzić się na tle znacznie silniejszych przeciwników – przekonuje trener Stanisław Kaniewski.
W sobotę w barwach Tomasovii zadebiutowała Sylwia Bielecka z Karpat Krosno. Zawodniczka występująca na pozycji libero została ekspresowo potwierdzona do gry i mogła zastąpić chorą Aleksandrę Czerniawską.
– Starałem się o Sylwię od ładnych paru lat. W końcu się udało i na pewno będzie dla naszego zespołu bardzo dużym wzmocnieniem. Można było się o tym przekonać już w starciu z Dalinem – dodaje trener Kaniewski.
Za tydzień „niebiesko-białe” znowu będą zdecydowanym faworytem. Tym razem zmierzą się na wyjeździe z AZS UEK Kraków.
Tomasovia Tomaszów Lubelski – Dalin Myślenice 3:0 (25:15, 25:13, 25:12)
Tomasovia: Młocek, Marcyniuk, Romaszko, Machoś, Staszczyk, Jasiewicz, Bielecka (libero) oraz Kaniewska, Drabik, Karpiuk, Lachowka.