Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

SIATKÓWKA

14 stycznia 2012 r.
22:28
Edytuj ten wpis

Zwycięstwa siatkarzy Avii i Politechniki

Jakub Kaźmierski (nr 7) zdobył dla Avii 15 punktów (JACEK ŚWIERCZYŃSKI)
Jakub Kaźmierski (nr 7) zdobył dla Avii 15 punktów (JACEK ŚWIERCZYŃSKI)

W pierwszym meczu o punkty w nowym roku siatkarze Avii Świdnik pokonali 3:0 MOSiR Bochnia. Goście próbowali nawiązać walkę z liderem w pierwszym i drugim secie. Dominacja podopiecznych trenera Mariusza Kowalskiego nawet przez moment nie podlegała wątpliwości.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Świdniczanie przystępowali do sobotniego meczu po miesięcznej przerwie w rozgrywkach. Gospodarze koniecznie chcieli się zrewanżować za przedświąteczną porażkę 0:3 w Skarżysku-Kamiennej.

– Straciliśmy komplet punktów z STS i teraz musimy to odrobić – zapowiadał przed spotkaniem przyjmujący Jakub Guz.

Miejscowi od początku narzucili swój styl. Początek pierwszej i drugiej partii wyglądał tak samo. Avia nastawiła się na grę silną zagrywką. Taka taktyka zaczęła przynosić efekt. Mocnym serwisem popisywali się Piotr Milewski, Rafał Gosik, a także Wojciech Pawłowski. Ostatni zapisał na swoim koncie dwa asy i wiele razy punktował, za sprawą słabego przyjęcia gości.

Do dobrej postawy w zagrywce lider dorzucił niezłą grę w ataku. Za sprawą Adama Olejniczka, Jakuba Kaźmierskiego oraz Guza, Pawłowskiego i Gosika świdniczanie prowadzili w pierwszym secie 13:8, 18:12, 22:16, by ostatecznie zwyciężyć 25:17.

Bezpieczną przewagę miejscowi utrzymywali w drugiej partii (15:10, 18:13, 23:15). Ataki Gosika i Olejniczka dały gospodarzom wygraną 25:18. W trzecim secie "żółto-niebiescy” momentami demolowali, będącego jedynie tłem, beniaminka II ligi.

Nic dziwnego, że w takich okolicznościach trener Mariusz Kowalski zaczął dokonywać licznych roszad w składzie. Oprócz wchodzącego dotychczas na zagrywkę kapitana Marcina Jarosza, który wrócił do kolegów po urazie nogi, na placu gry pojawili się również Adrian Zalewski, Michał Ciupa, Andrzej Jaszczuk oraz inny rekonwalescent Michał Baranowski. Ten ostatni niezbyt był zadowolony ze swojego występu.

– Ciężko się wraca po dwóch miesiącach przerwy w treningach – przyznaje siatkarz. – Zaliczyłem epizod w końcówce. Nie mogę zaliczyć tych kilku piłek do udanych. Najważniejsze, że z pomocą rehabilitanta dochodzę do pełni sił. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będę miał okazję pograć nieco więcej.

– Bochnia nie pokazała zbyt wiele na naszym parkiecie, dlatego mecz zakończył się po trzech szybkich setach – przyznaje Marcin Jarosz. A najskuteczniejszy Jakub Kaźmierski (15 punktów) dodaje: – Graliśmy z tym zespołem już trzeci mecz w sezonie. Wiedzieliśmy na co stać przeciwnika. Wynik świadczy o tym, że było to dla nas łatwe spotkanie.

Avia Świdnik – MOSiR Bochnia 3:0 (25:17, 25:18, 25:13)

Avia: Milewski, Guz, Kaźmierski, Pawłowski, Olejniczek, Gosik, Rarak (libiero) oraz Jarosz, Zalewski, Ciupa, Baranowski, Jaszczuk.

Bochnia: Habel, Poprawa, Kmiecik, Rutkowski, Nowak, Galiński, Kiniorski (libero) oraz Bławat, Laskowski, Klimas, Słonina.

Sędziowali: Leszek Kapłon, Marcin Lew (obaj Rzeszów). Widzów: 250.


Dopisali komplet

Udany weekend zaliczyli siatkarze AZS Politechniki Lubelskiej. Beniaminek rozprawił się u siebie z Błękitnymi Ropczyce wy-grywając 3:1.

Gospodarze przystąpili do walki z sąsiadem w tabeli bez Marcina Kurka. Zawodnik odszedł do wicelidera drugiej ligi francuskiej.

– Marcin już w poprzednim sezonie grał trochę w tamtym zespole, znają go, poprosili o pomoc w walce o awans. Jego odejście to spore osłabienie – mówi trener Norbert Kołodziejczyk.

Lublinianie musieli radzić sobie bez doświadczonego skrzydłowego. Sobotni mecz miał dla AZS Politechniki ważne znaczenie. Miejscowi, zajmujący ostatnie miejsce w tabeli, tracili do Błękitnych pięć punktów. Wygrana sprawiła, że strata stopniała do dwóch oczek.

– Będziemy walczyć w kolejnych meczach, może uda się opuścić ostatnie miejsce – mówi szkoleniowiec.

Stawka meczu nieco usztywniała oba zespoły. Nikt nie chciał zaryzykować. Losy partii rozstrzygnęły się w końcówce. W niej miejscowi udanym blokiem przechylili szalę wygranej.

Uskrzydleni zwycięstwem na otwarcie gospodarze podkręcili tempo w drugim secie. Grę pociągnął doświadczony Maciej Krzaczek. Środkowy nieźle grał pod siatką w ataku i bloku, a także straszył zagrywką. Przewagę dwóch, trzech punktów miejscowi utrzymali do końca, powiększając ją na finiszu do pięciu oczek.

Lekkie rozprężenie wkradło się w szeregi Politechniki w trzeciej odsłonie, której nie udało się wygrać. Kropkę nad i miejscowi postawili w kolejnym secie, wygranym pewnie 25:20. Oprócz Krzaczka na środku bloku dobrze spisał się Wojciech Kępka. Groźnie z szóstej strefy atakował Paweł Toborek. Czasem wspierał go Karol Pyda.

– Zespół zrealizował założenia taktyczne w 90 procentach – cieszy się trener Kołodziejczyk. – Poza Krzaczkiem na wyróżnienie zasłużyli rozgrywający Łukasz Bieńko oraz libero Michał Pi-łat.

AZS Politechnika Lubelska – Błękitni Ropczyce 3:1 (26:24, 25:20, 16:25, 25:20)

Politechnika: Pyda, Toborek, Kępka, Krzaczek, Bieńko, Kasiura, Piłat (libero) oraz Dobrzyński, Adryjanek.

Pozostałe informacje

Poranny wypadek pod Lublinem. Lądował śmigłowiec LPR

Poranny wypadek pod Lublinem. Lądował śmigłowiec LPR

Wielka Sobota rozpoczęła się od groźnego wypadku pod Lublinem. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Pierwszy taki zabieg na Lubelszczyźnie. Nowa metoda kardiochirurgiczna zastosowana w Lublinie
galeria

Pierwszy taki zabieg na Lubelszczyźnie. Nowa metoda kardiochirurgiczna zastosowana w Lublinie

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym Nr 4 w Lublinie wykonano pierwszy w południowo-wschodniej Polsce zabieg przezskórnego wszczepienia nowej protezy zastawki mitralnej w miejsce zużytej. Pacjentką była osiemdziesięcioletnia mieszkanka Lublina. Operację przeprowadził zespół Klinicznego Oddziału Kardiochirurgii.

Kewin Sasak i spółka w końcu znaleźli sposób na JSW Jastrzębski Węgiel

Wygrać z mistrzem to jest coś dużego. Opinie po meczu JSW Jastrzębski Węgiel – Bogdanka LUK Lublin

Do tej pory siatkarze Bogdanki LUK Lublin tylko przegrywali z JSW Jastrzębskim Węglem. W ostatni starciu ulegli mistrzom Polski 0:3, ale w każdym secie zdobywali po 23 punkty. W piątek, w pierwszym półfinale PlusLigi drużyna Massimo Bottiego wreszcie znalazła sposób na faworyzowanego rywala i ograła go na wyjeździe 3:0. Jak obie ekipy oceniają zawody?

Dzisiaj sklepy pracują krócej

Dzisiaj sklepy pracują krócej

W Wielką Sobotę większość placówek sieci marketów spożywczych będzie czynna do godz. 13. Do tej godziny klientów obsługiwać będą również urzędy pocztowe.

Jakub Kępa ma nadzieję, że Orlen Oil Motor powalczy o obronę tytułu mistrza

Jakub Kępa (Orlen Oil Motor): Liga będzie jeszcze bardziej wyrównana, ale walczymy o kolejne złoto

Orlen Oil Motoru mają pewne prawo marzyć o kolejnym mistrzostwie. Dzięki świetnemu zarządzaniu klubem i szeregiem sponsorów żużlowcom nie brakuje niczego, by walczyć o kolejny złoty medal dla Lublina. Prezes „Koziołków” przekonuje jednak, że po wzmocnieniach, których dokonały kluby z Wrocławia i Torunia, w PGE Ekstralidze powinno być jeszcze więcej emocji

Paweł Maj, prezydent Puław, postanowił nie płacić grzywny, by ośmieszyć system, który pozwala zamykać boiska szkolne. Za kratki nie poszedł, bo ktoś, prawdopodobnie resort sportu, zasądzoną grzywnę wpłacił. Problem z boiskiem, na którym ciążą sądowe restrykcje jednak pozostaje

"Prawo bezduszne, nikczemne, oderwane od rzeczywistości"

O zgodzie na areszt w obronie zamykanego sądownie szkolnego boiska, wieloletniej prawnej batalii, braku wsparcia ze strony władz centralnych i nadziei na zmiany - rozmawiamy z niedoszłym więźniem zakładu karnego w Opolu Lubelskim, prezydentem Puław, Pawłem Majem.

Bogdanka LUK Lublin lepsza od JSW Jastrzębskiego Węgla

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin lepsza od mistrza Polski Jastrzębskiego Węgla

W pierwszym meczu półfinałowy play-off o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin sensacyjnie pokonała JSW Jastrzębski Węgiel 3:1. MVP wybrany został przyjmujący gości Wilfredo Leon

Burze w Lubelskiem. Strażacy interweniowali dzisiaj 375 razy
nawałnice

Burze w Lubelskiem. Strażacy interweniowali dzisiaj 375 razy

To pracowity dzień dla wszystkich strażaków z zachodniej Lubelszczyzny. Wiatr uszkodził blisko 50 dachów, zrywał gałęzie i przewracał drzewa - także na samochody. Najwięcej szkód burze wyrządziły w powiecie puławskim, opolskim i kraśnickim.

Prędkość i wyprzedzanie na zakazie. Jazda wysokopunktowana

Prędkość i wyprzedzanie na zakazie. Jazda wysokopunktowana

Aż 24 punkty karne i to za jednym razem zdobył 59-latek, który wczoraj jeździł po drogach gminy Kurów - bez zwracania uwagi na przepisy. Było szybko i niebezpiecznie. Mieszkaniec gminy Bychawa wyczerpał limit błędów.

Miasta Lubelszczyzny jak z horroru - tak widzi je sztuczna inteligencja
zdjęcia
galeria

Miasta Lubelszczyzny jak z horroru - tak widzi je sztuczna inteligencja

Współczesna technologia pozwala na coraz więcej, a jej graficzne możliwości rosną z każdą kolejną wersją popularnych modeli językowych. Korzystając z dostępu do GPT postanowiliśmy sprawdzić, jak komputer widzi miasta Lubelszczyzny, gdyby miały je symbolizować postaci wyjęte z horrorów.

Silne burze przetaczają się przez Lubelszczyznę. To będzie niespokojna noc

Silne burze przetaczają się przez Lubelszczyznę. To będzie niespokojna noc

Od Puław po Roztocze - zachodnia i południowa część Lubelszczyzny znalazła się w zasięgu silnych komórek burzowych. Front przyniósł silny wiatr, intensywne opady deszczu i wyładowania atmosferyczne. Mieszkańcy województwa już w południe otrzymali ostrzeżenia w ramach alertu RCB. Prognozy się sprawdziły.

Rzeźba ukrzyżowanego Chrystusa należy do najstarszych w Lublinie. Pochodzi z początków XVII wieku
historia

Lubelski kościół kryje skarby historii. Rzeźba Chrystusa sprzed 405 lat

Gdy powstawała, na polskim tronie zasiadał Władysław IV Waza, nasz kraj rozpoczynał boje z Imperium Osmańskim, a w Lublinie szalała epidemia dżumy. Figura Chrystusa z kościoła pw. św. Mikołaja ma już 405 lat. Jej autor pozostaje nieznany.

Lęk przed złodziejami popchnął go do najgorszego

Lęk przed złodziejami popchnął go do najgorszego

Mieszkaniec powiatu zamojskiego stracił ponad 100 tysięcy złotych. A wszystko przez lęk o swoje oszczędności oraz zbyt duże zaufanie okazane niewłaściwym osobom. Ten błąd słono go kosztował.

Miejsce w którym ma powstać do 2026 roku Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne

W Chełmie ruszyła budowa centrum dla najbardziej potrzebujących

Przy ulicy Browarnej w Chełmie ruszyła inwestycja, która ma realnie zmienić życie osób z niepełnosprawnościami. Powstające Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne to nie tylko budynek – to obietnica godnych warunków życia, wsparcia i bezpieczeństwa.

Groził kobiecie, że "odstrzeli jej głowę". Agresor już za kratkami
na sygnale

Groził kobiecie, że "odstrzeli jej głowę". Agresor już za kratkami

Pijany 60-latek z gminy Puławy w tym tygodniu wszczął awanturę, w trakcie której próbował zmusić swoją partnerkę do zameldowania go w jej mieszkaniu. Groził jej śmiercią. Wcześniej szarpał i popychał. Przerażona zadzwoniła po pomoc.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!