(fot. MATERIAŁY PRASOWE GLKS GŁUSK)
Nowy stadion GLKS Głusk będzie mieścił się w Dominowie. Czy świetna infrastruktura pozwoli ekipie Marka Deca wznieść się na wyższy poziom sportowy?
Wiele wskazuje na to, że tak może się stać. Ekipa z Głuska grająca na co dzień w A klasie jesienią zdobyła ledwie 4 pkt. W zimie do drużyny dołączył trener Marek Dec i odmienił grę ekipy z podlubelskiej miejscowości. GLKS stał się postrachem rywali i zdobył aż 25 „oczek”. Jedyną porażkę na wiosnę zaliczył na samym początku rundy, kiedy wysoko uległ Świdniczance Świdnik Mały.
– To rewelacyjny wynik. Celem na rundę wiosenną było utrzymanie się w lidze. Cel udało się zrealizować i teraz myślimy o nadchodzących rozgrywkach. Nie ukrywam, że liczymy na włączenie się do walki o awans do lubelskiej klasy okręgowej. Stać nas na to, zwłaszcza, że mamy kilku ciekawych sponsorów. Klub wzorem poprzednich lat otrzymał dotacje z Gminy Głusk. Wspierają nas także Incobex sp. z o.o., Skup Złomu Przemysław Drwal, Elektrykasklep.pl czy Globus sp. z o.o. – mówi Konrad Borzęcki, prezes GLKS Głusk.
Wydarzeniem ostatnich miesięcy jest jednak nowy stadion w Dominowie. Prace na obiekcie są już blisko ukończenia, a uroczyste otwarcie jest planowane na jesień. – Nasz stadion będzie wyglądał naprawdę imponująco. Wspaniała trawa rozwijana prosto z rolki, automatyczne nawadnianie, kryta trybuna na 450 miejsc. Myślę, że wiosną będziemy rozgrywać mecze A klasy już na obiekcie w Dominowie – dodaje prezes.