Ukrainiec, na co dzień reprezentujący barwy Mayday Team Lublin, okazał się bezapelacyjnie najlepszy na trasie tegorocznej Lubelskiej Vuelty. Decydujący dla losów wyścigu okazał się drugi etap, kiedy Klekotsyuk wspólnie z czwórką kolarzy oderwał się od peletonu. Zgodna praca uciekinierów pozwoliła im zyskać spora przewagę nad resztą stawki.
Na sprinterskim finiszu Ukrainiec był najlepszy i zasłużenie zdobył koszulkę lidera. To pozwoliło mu kontrolować cały wyścig, a swoją dominację potwierdził na „czasówce” rozgrywanej w niedzielny poranek. Drugie miejsce w „generalce” zajął Paweł Pyzikowski, a trzeci był Michał Bestwina z Korbomanii-Rolmet Kazimierza Wielka.
– Pod względem organizacyjnym jestem bardzo zadowolony z tej imprezy. Martwi mnie jednak dość niska frekwencja. Gorzej również wyglądały średnie prędkości osiągane przez kolarzy na poszczególnych etapach. To można jednak wytłumaczyć olbrzymim upałem, jaki panował u nas w ostatnich dniach – wyjaśnia Włodzimierz Oberda, organizator wyścigu.
I etap (Żmiarki – Żmiarki): 1. Dominik Kapusta (Supreme Style Mates) 8.56; 2. Adam Ostojski (Gatta Bike Team) + 0.10; 3. Michał Bestwina (Korbomania-Rolmet Kazimierza Wielka) + 0.16.
II etap (Parczew – Parczew): Wołodymyr Klekotsyuk (Mayday Team Lublin) 2:29.05; 2. Paweł Pyzikowski (niestowarzyszony); 3. Mirosław Wójciak (GTT Cycling Team) – wszyscy ten sam czas.
III etap (Parczew – Parczew): 1. Leszek Wuziak (Zychlin) 2:05.43; 2. Klekotsyuk + 0.01; 3. Bestwina + 0.20.
IV etap (Pohulanka – Białka): 1. Kapusta 18.07; 2. Klekotsyuk + 0.27; 3. Ostojski + 0.35.
Klasyfikacja generalna: 1. Klekotsyuk 5:02.54; 2. Pyziowski + 1.29; 3. Bestwina + 4.23; 4. Wuziak + 4.33; 5. Maciej Kubiak (Tri-Team Rumia) + 5.12; 6. Paweł Kazanowski (Mayday) + 6.01; 7. Łukasz Śleziak (Korbomania) + 6.21; 8. Artur Kuba (Parczewska Grupa Rowerowa) + 6.30; 9. Kapusta + 8 44; 10. Ostojski + 9.29.