Kiedy drużyna wygrywa tylko trzy biegi, to nie może liczyć na to, że uda się jej wywieźć pozytywny rezultat z obcego toru. Motor Lublin rozbił w niedzielę For Nature Solutions Apatora Toruń 55:35 oraz 103:77 w dwumeczu. Wicemistrzowie Polski byli lepsi w każdym aspekcie żużlowego rzemiosła
Gospodarze dosyć szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę. W pierwszym biegu pole startowe przy krawężniku wykorzystał Jarosław Hampel, chociaż przez cztery okrążenia ścigał go Robert Lambert. Brytyjczyk zna tor nad Bystrzycą (w przeszłości nosił przecież żółto-biało-niebieskie barwy), ale nie złapał bardziej doświadczonego żużlowca. W gonitwie młodzieżowej emocji było jak na lekarstwo – różnica pomiędzy drużynami była bardzo duża. To był pierwszy cios „Koziołków”. Potem ponownie Apator postawił się rywalowi, a Patryk Dudek i Paweł Przedpełski przyjechali za plecami Maksyma Drabika. Pierwszą serię Motor zamknął podwójnym zwycięstwem Dominika Kubery i Wiktora Lamparta. To był drugi cios, który zapewnił wicemistrzom Polski prowadzenie 16:8.
Nieco nadziei w serca kibiców z Torunia wlał wynik piątego biegu, wygranego 4:2 przez ich ulubieńców. Na trasie było bardzo ciasno i w pewnym momencie Maksym Drabik odpuścił, bo zrobiło się niebezpiecznie. „Anioły” nie poszły za ciosem, tylko dały się bezlitośnie ograć. Najpierw było 5:1 (za sprawą Mikkela Michelsena i Mateusza Cierniaka), a potem 4:2 (triumfował Jarosław Hampel), dzięki czemu lublinianie wygrywali już 27:15.
Im więcej minut upływało, tym dalej swoim rywalom odjeżdżali srebrni medaliści z ubiegłego roku. W trzeciej serii ponownie lepsi byli miejscowi, ale padły także dwa remisy. W ósmym biegu Mikkel Michelsen musiał odganiać się od Roberta Lamberta, który przez cały mecz próbował kąsać, jednak Duńczyk był lepszy. Następnie bardzo szybcy byli Dominik Kubera i Jarosław Hampel, ale ostatnie słowo należało do Patryka Dudka. W dziewiątym wyścigu zaliczył defekt, a już po chwili „pofrunął” przed Maksymem Drabikiem i Mikkelem Michelsenem. Wynik 38:22 stawiał Motor o krok od wygrania tego spotkania.
Goście byli bezradni w czwartej serii – przegrali wszystkie gonitwy. Jarosław Hampel, najpewniejszy punkt drużyny z Lublina, razem z Dominikiem Kuberą nie dali szans torunianom. Potem żółto-biało-niebiescy wygrywali w stosunku 4:2, a „trójki” przywozili do mety Maksym Drabik i Mikkel Michelsen. Faworyt tego spotkania prowadził 51:27. Dziesiąte zwycięstwo Motoru stało się już niezaprzeczalnym faktem.
W biegach nominowanych żużlowcom Apatora udało się poprawić wizualnie końcowy rezultat. Najpierw jako pierwszy linię mety przekroczył Paweł Przedpełski, który znalazł ścieżkę po szerokiej, a następnie ostrą walkę wygrał Patryk Dudek. Ostatecznie Motor Lublin triumfował 55:35, a w dwumeczu 103:77.
===
Motor Lublin – For Nature Solutions Apator Toruń 55:35 (103:77)
Motor: 9. Jarosław Hampel 13+1 (3,2,3,2*,3,-), 10. Fraser Bowes 0 (-,-,-,-,-), 11. Maksym Drabik 10 (0,3,0,2,3,2), 12. zastępstwo zawodnika, 13. Mikkel Michelsen 10+1 (0,3,3,1*,3,-), 14. Wiktor Lampart 5+1 (3,2*,0,0), 15. Mateusz Cierniak 5+2 (2*,2*,1,0), 16. Dominik Kubera 12+1 (3,1,3,2*,1,2).
Apator: 1. Paweł Przedpełski 8+2 (1*,1*,1,1,1,3), 2. Patryk Dudek 10 (2,0,d,3,2,3), 3. Robert Lambert 12 (2,3,2,2,2,1), 4. Jack Holder 4+1 (1,1,1*,0,0,1), 5. zastępstwo zawodnika, 6. Krzysztof Lewandowski 1 (1,0,-), 7. Denis Zieliński 0 (0,0,-), 8. Mateusz Affelt 0 (0,0).
---
Bieg po biegu
- Hampel, Lambert, Przedpełski, Drabik 3:3
- Lampart, Cierniak, Lewandowski, Zieliński 5:1 (8:4)
- Drabik, Dudek, Przedpełski, Michelsen 3:3 (11:7)
- Kubera, Lampart, Holder, Lewandowski 5:1 (16:8)
- Lambert, Hampel, Holder, Drabik 2:4 (18:12)
- Michelsen, Cierniak, Przedpełski, Dudek 5:1 (23:13)
- Hampel, Lambert, Kubera, Zieliński 4:2 (27:15)
- Michelsen, Lambert, Holder, Lampart 3:3 (30:18)
- Kubera, Hampel, Przedpełski, Dudek (d) 5:1 (35:19)
- Dudek, Drabik, Michelsen, Affelt 3:3 (38:22)
- Hampel, Kubera, Przedpełski, Holder 5:1 (43:23)
- Drabik, Dudek, Cierniak, Affelt 4:2 (47:25)
- Michelsen, Lambert, Kubera, Holder 4:2 (51:27)
- Przedpełski, Drabik, Holder, Lampart 2:4 (53:31)
- Dudek, Kubera, Lambert, Cierniak 2:4 (55:35)