Dokładnie 208 dni minęło od ostatniego meczu Motoru Lublin w PGE Ekstralidze. Trzeba będzie poczekać kolejne dwa na pierwsze starcie "Koziołków" w tegorocznych rozgrywkach. W niedzielę (godz. 16.30) lublinianie zmierzą się na wyjeździe z Moje Bermudy Stalą Gorzów
Cofnijmy się w niezbyt odległą przeszłość. 30 marca Ekstraliga Żużlowa i klub przekazały wiadomość, że pozytywne wyniki testów na koronawirusa mieli Jarosław Hampel oraz Grigorij Łaguta i jego mechanik. Zgodnie z "Regulaminem sanitarnym", na 48 godzin przed niedzielnym meczem, czyli w piątek, klub będzie musiał wysłać zawodników na testy RT-PCR. Jeśli wyniki okażą się negatywne, to żużlowcy będą mogli bez przeszkód wystąpić w spotkaniu ze Stalą Gorzów. Z kolei Jarosław Hampel i Grigorij Łaguta uzyskają dodatkowo status ozdrowieńców.
Jak przekazał nam Maciej Kuciapa, trener żółto-biało-niebieskich, obaj wspomniani zawodnicy przeszli infekcję i czują się dobrze. Szkoleniowiec chce, żeby trenowali razem z resztą zespołu jeszcze przed wyjazdem do województwa lubuskiego.
U progu sezonu Stal Gorzów jest w znakomitej formie. W swoim pierwszym meczu w tym sezonie wicemistrz kraju sensacyjnie pokonał na torze rywala najlepszy zespół ubiegłego sezonu Fogo Unię Leszno 48:42. Znakomicie spisał się dwukrotny indywidualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik, który uzbierał 14 punktów.
Niemniej ważne było również wsparcie słowacko-duńskiego duetu, czyli Martina Vaculika i Andersa Thomsena. Pierwszy z nich powrócił do klubu z zachodu Polski po dwóch latach przerwy i od razu zaprezentował się gorzowskim kibicom z bardzo dobrej strony – miał 10 punktów z bonusem. Walki na dystansie nie bał się także Duńczyk, który zapisał przy swoim nazwisku 7 "oczek".
Ubiegłoroczna rywalizacja pomiędzy Motorem a Stalą miała dwa, chociaż podobne oblicza. W pierwszej konfrontacji na stadionie przy Al. Zygmuntowskich lublinianie triumfowali 53:37. Z kolei w rewanżu na Stadionie im. Edwarda Jancarza to gorzowianie byli górą – 47:43. Jak jednak pokazuje ten wynik, późniejszy wicemistrz Polski musiał się sporo napocić, żeby zabezpieczyć wygraną u siebie.
Pomimo braku przedsezonowych sparingów, niektórzy zawodnicy Motoru Lublin mieli już okazję pościgać się z rywalami. 28 marca Mikkel Michelsen i Krzysztof Buczkowski wystartowali w III Memoriale Henryka Żyto w Gdańsku. Dwa dni później wspomniana dwójka oraz Dominik Kubera wzięła udział w 32. Kryterium Asów w Bydgoszczy.
Początek spotkania Motor Lublin kontra Moje Bermudy Stal Gorzów zaplanowano na niedzielę na godz. 16.30. Transmisję będzie można śledzić na antenie nSport+. Relacja na żywo pojawi się także na stronie www.dziennikwschodni.pl.
Więcej o początku nowego sezonu w PGE Ekstralidze przeczytacie w dzisiejszym Magazynie Dziennika Wschodniego.
===
Awizowane składy
Motor Lublin: 1. Jarosław Hampel, 2. Krzysztof Buczkowski, 3. Grigorij Łaguta, 4. Mark Karion, 5. Mikkel Michelsen, 6. Wiktor Lampart, Mateusz Cierniak.
Moje Bermudy Stal Gorzów: 9. Rafał Karczmarz, 10. Bartosz Zmarzlik, 11. Martin Vaculik, 12. Szymon Woźniak, 13. Anders Thomsen, 14. Wiktor Jasiński, 15. Kamil Nowacki.
Motor Lublin w sezonie 2021
Siedziba klubu: ul. Rusałka 6, 20-103 Lublin
Tor: Stadion MOSiR Bystrzyca przy Al. Zygmuntowskich 5 w Lublinie (9 800 miejsc siedzących)
Prezes: Jakub Kępa
Trener: Maciej Kuciapa
Menadżer: Jacek Ziółkowski
Skład: Grigorij Łaguta (Rosja), Mikkel Michelsen (Dania), Jarosław Hampel, Krzysztof Buczkowski, Mateusz Cierniak, Wiktor Lampart, Wiktor Firmuga, Mark Karion (Rosja), Dominik Kubera (nie zgłoszony do rozgrywek), Dawid Lampart (tzw. kontrakt warszawski).
Przyszli: Krzysztof Buczkowski (GKM Grudziądz), Mateusz Cierniak (Unia Tarnów, I liga), Mark Karion (Wostok Władywostok), Dominik Kubera (Unia Leszno).
Odeszli: Matej Żagar (Falubaz Zielona Góra), Jakub Jamróg (Wybrzeże Gdańsk, I liga), Grzegorz Zengota (Polonia Bydgoszcz, I liga), Paweł Miesiąc (bez klubu), Wiktor Trofimow (ROW Rybnik, I liga), Oskar Bober (Unia Tarnów, I liga).
Sezon 2020 w PGE Ekstralidze: 6. miejsce (8 zwycięstw, 6 porażek, 19 punktów)