Pogoda jeden, żużlowcy zero – nie jest to może wynik znany z torów, ale dobrze oddaje rzeczywistość. Zawodnicy Motoru Lublin odjechali zaledwie jeden z trzech zaplanowanych treningów w Gdańsku. Do skutku nie doszedł także sparing z miejscowym Wybrzeżem. Pod znakiem zapytania stoją dalsze przygotowania do sezonu
Nie tak miały wyglądać ostatnie tygodnie przed startem rozgrywek w PGE Ekstralidze. Żużlowcy Motoru Lublin mają za sobą dwa udane, zagraniczne wyjazdy – do Hiszpanii i awaryjny do Słowenii. Natomiast w Polsce prześladuje ich spory pech.
Jak powiedział nam Maciej Kuciapa, trener żółto-biało-niebieskich, ze względu na opady śniegu, w ostatni weekend w Gdańsku udało im się odjechać zaledwie jeden z trzech zaplanowanych treningów. Nic nie wyszło także z sobotniego sparingu z miejscowym Zdunek Wybrzeżem.
Pytany o kolejne etapy przygotowań, Maciej Kuciapa odpowiada, że decyzje będą podejmowane z dnia na dzień. Motor miał zaplanowany towarzyski dwumecz z ROW Rybnik w dniach 25-26 marca. Jednak na Śląsku pogoda rownież nie rozpieszcza żużlowców. Jak zapewnia opiekun "Koziołków", jest cały czas w kontakcie z trenerem "Rekinów" Markiem Cieślakiem.
Problemem jest także jazda na torze w Lublinie. Niedzielne obfite opady śniegu skomplikowały plany klubu. Dzisiaj na torze miał się zameldować sprzęt, żeby rozpocząć prace przy przygotowaniu nawierzchni. Tak się jednak nie stanie.
Jeśli nadarzy się okazja, to Motor Lublin będzie szukał możliwości do jazdy na innych torach w Polsce. Szkoleniowiec zdradza, że czeka na telefon w tej sprawie. Z kolei zawodnicy muszą przygotowywać się indywidualnie w zaciszu domowym i utrzymywać formę fizyczną.
Na niecałe dwa tygodnie przed pierwszymi meczami w PGE Ekstralidze (3-4 kwietnia) nie pojawiły się jeszcze informacje dotyczące ewentualnego opóźnienia rozgrywek. W ubiegłą środę Przemysław Szymkowiak, menedżer ds. PR PGE Ekstraligi, przekazał nam, że nic nie zmienia się w kwestii terminu rozpoczęcia zmagań. Zastrzegł jednak, że jeśli pojawi się stosowne rządowe rozporządzenie o zakazie rozgrywania imprez sportowych (nawet bez udziału publiczności), to liga będzie musiała się do niego zastosować.