Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pierwszym rywalem wicemistrzów Polski w Lublinie będzie Zielona-Energia.com Włókniarz Częstochowa.
(fot. Wojciech Szubartowski/archiwum)
Żużlowcy Motoru Lublin zaprezentują się w niedzielę po raz pierwszy w tym sezonie na własnym torze. O godz. 19.15 zmierzą się z Zielona-Energia.com Włókniarzem Częstochowa. Dzisiaj startuje sprzedaż biletów na to spotkanie
Wejściówki będzie można kupić wyłącznie za pośrednictwem strony eventim.pl. Sprzedaż rozpocznie się w środę, 13 kwietnia, o godz. 20.
Jedna osoba będzie mogła nabyć maksymalnie 8 biletów – do puli trafi ich około 4-5 tysięcy. Te będą dostępne w trzech wariantach: normalny (50 zł), ulgowy dla młodzieży uczącej się, emerytów i osób niepełnosprawnych (40 zł) oraz dla dzieci, które nie ukończyły jeszcze szkoły podstawowej (20 zł).
Tym razem nie można kupić wejściówek na trybunę główną. Jak tłumaczy nam Piotr Więckowski, wiceprezes Motoru Lublin, ma to związek z "zamieszaniem covidowym" i będą tam siedzieć osoby, które wykupiły karnety.
– Wiemy, jaka jest teraz sytuacja, dlatego klub podjął decyzję, że nie będziemy szaleć z ceną biletów. Musimy to wszystko jakoś zbilansować i zachować się uczciwie w stosunku do naszych kibiców – wyjaśnia Piotr Więckowski.
– Mamy jedynie 6 miejsc dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich – takie osoby proszone są o kontakt mailowy na adres: niepelnosprawni@eventim.pl celem uzyskania potwierdzenia wejścia na mecz – informuje Motor Lublin na Facebooku.
Posiadacze karnetów będą mogli wejść na stadion dwie godziny przed meczem. Natomiast ci, którzy kupili bilety, będą wpuszczani pół godziny później.
