Aleksandra Zięmborska to kolejna zawodniczka, która znalazła się w gronie nominowanych w naszym plebiscycie na sportowca 2023 roku. Koszykarka Polskiego Cukru AZS UMCS ma za sobą bardzo udany rok.
Można nawet powiedzieć, że dla 23-latki był to najlepszy rok w sportowej karierze. Najważniejszy ruch wykonała jednak jeszcze w końcówce 2022 roku, kiedy zdecydowała się opuścić CCC Polkowice i przenieść do Lublina.
Jej decyzja nie powinna dziwić, bo przecież w pomarańczowych barwach grała bardzo mało. W nowym zespole szybko zapracowała sobie na zaufanie Krzysztofa Szewczyka, który z każdym meczem dawał jej coraz więcej minut na parkiecie.
W annałach lubelskiej koszykówki zapisała się jednak dwoma ostatnimi spotkaniami poprzedniego sezonu. W meczach numer 4 i 5 finałowej serii z Polkowicami grała odpowiednio 29 i 34 minuty. Co najważniejsze, była jedną z liderek Polskiego Cukru AZS UMCS. To właśnie ona wykonała decydujące rzuty osobiste, które zapewniły lubelskiej ekipie pierwsze w historii mistrzostwo Polski.
– Czułam, że to ten moment i olbrzymia szansa. Słyszałam kibiców, jak krzyczeli „Pamiętaj, skąd przyszłaś”. To mnie tylko dodatkowo zmotywowało, praktycznie przez całą czwartą kwartę miałam uśmiech na twarzy. Wiedziałam, że tego medalu nie można już wypuścić, że to złoto nam się po prostu należy. Nie docenili mnie w Polkowicach i nie dali mi szansy. Rok temu razem wygraliśmy mistrzostwo Polski, a teraz im je zabrałam. Cieszy mnie to bardzo. Na początku sezonu myślałam, że będę tam odgrywać większą rolę w zespole. Zwłaszcza po dobrej fazie play-off w poprzednich rozgrywkach, kiedy wiele osób mnie chwaliło. Nie dostałam jednak szansy, nie wiem dlaczego. Cieszę się, że w trakcie rozgrywek trafiłam do Lublina – mówiła na naszych łamach Aleksandra Zięmborska.
Młoda koszykarka nie miała chwili wytchnienia w lecie, bo została powołana do reprezentacji Polski w koszykówce 3x3. Finalnym jej celem był udział w młodzieżowych mistrzostwach świata, które odbywały się w Lublinie. Plac Zamkowy na kilka dni zamienił się w arenę, na której rozegrano wiele fantastycznych spotkań. Jedną z największych gwiazd tej imprezy była Zięmborska, która doprowadziła Biało-Czerwone do srebrnego medalu. Przykłady jej świetnej formy? Ostatni mecz fazy grupowej z Niemkami, kiedy Polki do awansu potrzebowały triumfu różnicą 5 pkt.
Piłka więc trafiła do Zięmborskiej, która przez ręce, lecąc gdzieś w kierunku linii bocznej trafiła z dalekiego dystansu i zapewniła Biało-Czerwonym awans do fazy pucharowej. Innym przykładem jest półfinał z Chinkami, kiedy zdobyła aż 11 z 17 pkt całego zespołu. Ona była głównym wyborem w grze tyłem do kosza, kiedy mijała bezradne Chinki. 23-latka wykazała się olbrzymią odpornością psychiczną, bo to właśnie ona zdobyła w dogrywce decydujący punkt. Dostała świetne podanie od Julii Bazan i na raty umieściła piłkę w koszu.
Prawdopodobnie zmęczenie spowodowane brakiem przerwy w okresie letnim sprawiła, że początek sezonu 2023/2024 w barwach Polskiego Cukru AZS UMCS Zięmborska miała trochę słabszy. Od kilku tygodni jednak już weszła na właściwe tory i znowu zachwyca kibiców fantastycznymi akcjami zarówno na parkietach Orlen Basket Ligi, jak Euroligi.