Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

26 grudnia 2019 r.
15:37

Damian Szymański (Achmat Grozny): Mam nadzieję, że wrócę do reprezentacji

0 0 A A
(fot. Damian Szymański/facebook)

Rozmowa z Damianem Szymańskim, piłkarzem Achmata Grozny i wychowankiem MUKS Kraśnik

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Jak wrażenia po drugiej edycji Charytatywnego Turnieju w Siatkonogę?

– Przede wszystkim cieszę się, że możemy tu być i pomagać w takim turnieju. Z jednej strony naprawdę mamy radość z samego grania. A z drugiej skoro jest szansa, żeby przy okazji wyciągnąć do kogoś dłoń i pomóc, to dlaczego mamy tego nie zrobić? Tym razem mieliśmy okazję zagrać nie tylko dla Domu Dziecka w Kraśniku, ale i 10-letniej Laury.

  • Jak to się w ogóle stało, że bierze pan udział w tych zawodach?

– Jestem z Kraśnika i można powiedzieć, że ciągle jestem w kontakcie z chłopakami stąd. Wyszli z inicjatywą, a ja szybko zgodziłem się wziąć udział w tej imprezie. To drugi turniej, ale mam nadzieję, że na tym nie poprzestaniemy i że regularnie podobne wydarzenia będą w Kraśniku organizowane także w kolejnych latach.

  • Obecnie jest pan piłkarzem Achmata Grozny, ale ostatnio przesiaduje pan na ławce rezerwowych. Pojawiają się myśli o zmianie klubu?

– W tej chwili nie mogę nic powiedzieć na ten temat. Teraz rzeczywiście przyszedł słabszy moment, ale to jest nieuniknione w sporcie. Czasami tak się zdarza w piłce, że trzeba usiąść na ławce. Muszę teraz po prostu zrobić wszystko, żeby jak najszybciej odzyskać miejsce w składzie. Mogę jednak zapewnić, że nie tracę wiary i nadziei. Ciężko pracuję i robię wszystko co mogę, żeby sytuacja wróciła do normy,

  • Początek przygody z ligą rosyjską miał pan jednak udany. Na początku nowego sezonu Damian Szymański też pojawiał się w składzie Achmata. Co się nagle wydarzyło, że trener postawił na innych zawodników?

– Zrobiło się u nas troszkę zamieszania. Doszło do zmiany szkoleniowca, a później przydarzyła mi się kontuzja, która wyłączyła mnie z gry na miesiąc. Zostało już mało meczów i siedziałem na ławce rezerwowych. Mam jednak nadzieję, że ten kolejny – 2020 rok będzie fajnym wejściem i że będzie mi łatwiej na dłużej zadomowić się w jedenastce.

  • Jak można ocenić ligę rosyjską w porównaniu z naszą ekstraklasą? Różnice są wyraźne?

– Ja bardzo szanuję polską ligę, bo to ona pozwoliła mi wypłynąć na szersze wody. Dla mnie różnice może nie są aż tak duże. Trzeba jednak przyznać, że rosyjskie kluby grają zarówno w Lidze Mistrzów, jak i Lidze Europy. Poziom zespołów na pewno jest wysoki. To liga, w której wielu chłopaków chciałoby grać.

  • Co do tej pory pana najbardziej zaskakuje, jeżeli chodzi o rozgrywki w Rosji?

– Tempo gry i technika. Zawodnicy są bardzo dobrze wyszkoleni. Moim zdaniem nie ma też słabych zespołów. W każdej drużynie jest przynajmniej trzech-czterech świetnych graczy. A do tego transfery, bo pojawia się w Rosji wielu piłkarzy z wyższej półki.

  • W Achmacie macie bardzo międzynarodowe towarzystwo. Są piłkarze z różnych zakątków świata. Nie ma problemu, żeby się dogadać?

– To prawda, są zawodnicy z Ameryki Południowej, a przede wszystkim z Brazylii, czy Wenezueli, ale i z Kolumbii i z różnych krajów Europy, jak Albania lub Chorwacja. Wszyscy mają naprawdę wysokie umiejętności i cieszę się, że mogę z nimi grać. To dla mnie duży krok do przodu i szansa na to, żeby cały czas czynić postępy i stawać się lepszym piłkarzem. A co do dogadywania się, to ja najlepszy kontakt złapałem właśnie z Brazylijczykami. Jestem jednak bezkonfliktowym człowiekiem i staram się dobrze dogadywać ze wszystkimi. I tak właśnie jest w Achmacie. Cieszę się z tego, że mamy w zespole taką mieszankę różnych narodowości, bo dzięki temu można także poznać inną kulturę i inną jakość życia. Naprawdę fajna sprawa.

  • Nie jest trudno zbudować zespół, kiedy w składzie jest aż tylu zawodników z rożnych zakątków świata?

– Nie jest, bo po to właśnie jest trener, żeby zbudować atmosferę. A ta jest u nas naprawdę bardzo fajna. Piłka nożna to nasza praca, dlatego wszyscy muszą się nawzajem szanować. Razem wychodzimy na boisko, a wtedy liczą się przede wszystkim zwycięstwa. O te jest trudniej bez dobrej atmosfery, ale w Achmacie naprawdę nie mamy w tym temacie zupełnie na co narzekać.

  • Pewnie wielu zawodników jednak ma duże opory przed transferem do klubu z Czeczenii. Pan nie żałuje, że zdecydował się na ten krok?

– Nie, zupełnie nie. Uważam, że chociaż ostatnio nie gram, to i tak wykonałem spory krok do przodu. Achmat wykupił mnie naprawdę za duże pieniądze. Oczywiście, to nie są jakieś zawrotne kwoty, jak na ligę rosyjską, ale patrząc przez pryzmat naszej ekstraklasy jednak takie kwoty transferowe bardzo często się nie zdarzają. Teraz chcę tylko zacząć znowu grać w piłkę. W Groznym wszystko się poprawia, a miasto cały czas się rozwija. Wszystko idzie do przodu. Za parę lat może to wyglądać naprawdę fajnie. Może do poziomu Dubaju jeszcze sporo brakuje, ale naprawdę można śmiało powiedzieć, że idzie to naprawdę w dobrym kierunku,

  • Jak to jest z tymi podróżami na mecze. Podobno to jeden z minusów gry w Rosji, bo odległości są naprawdę bardzo duże...

– Były takie mecze, gdzie lecieliśmy na Puchar Rosji do Chabrowska osiem godzin. A jeszcze najpierw trzeba było dolecieć do Moskwy, a dopiero później ruszyć tak naprawdę na mecz. Na pewno sporo latamy samolotami i podróże są naprawdę długie, ale wszystko jest zorganizowane bardzo profesjonalnie i niczego nam nie brakuje. Można się skupić tylko i wyłącznie na grze w piłkę.

  • Ma pan na koncie cztery mecze w reprezentacji Polski, ale ten ostatni miał miejsce w listopadzie 2018 roku. Nadal jest kontakt z selekcjonerem Jerzym Brzęczkiem?

– Ja oczywiście na kadrę się nie zamykam. Muszę jednak najpierw wywalczyć miejsce w klubie i zacząć grać. Dopiero wtedy mogę w ogóle zacząć myśleć o tym, żeby wrócić do reprezentacji. Gra z orzełkiem na piersi to dla każdego zawodnika wielkie marzenie i mam nadzieję, że jeszcze będzie mi dane, żeby wrócić do tej drużyny.

  • W Achmacie trener jednak do tej pory widział pana w roli bardziej defensywnego piłkarza...

– W Polsce strzelałem bramki w ekstraklasie i uważam, że właśnie ten fakt pozwolił mi wyjechać do zagranicznego klubu. W Achmacie od razu z góry było jednak założone, że będę typowo defensywnym zawodnikiem, który występuje przed obrońcami. Przez to ciężej było pokazać w meczach moje walory ofensywne, bo moje główne zadania to było zabezpieczanie dostępu do bramki. Mam nadzieję, że dostanę taką szansę, w której będę mógł pokazać, że potrafię grać jednak także do przodu.

  • Pan wyjechał z Kraśnia w wieku kilkunastu lat. A co by pan doradzał młodym piłkarzom z mniejszych klubów? Lepiej zostać w III lidze i grać regularnie, czy jednak za młodu wyjechać do zespołu z wyższej ligi?

– To wszystko zależy od podejścia danego zawodnika i oferty, jaką dostanie. Jeżeli znajdzie się klub który da mu możliwość rozwoju i jakąś ścieżkę kontynuowania kariery, a dodatkowo sam zawodnik będzie podążać dobrą drogą, to naprawdę jest w stanie osiągnąć wielkie rzeczy w mniejszym klubie. Zawsze będzie okazja, żeby się pokazać. Scouting teraz jest tak rozwinięty, że dobry zawodnik naprawdę nie umknie wysłannikom lepszych i większych klubów. Myślę, że dla młodych zawodników fajnie jest wyjechać do większych szkółek, ale jeżeli będą grali do 14, czy 15 roku życia w niższej klasie rozgrywkowej to jeszcze nic straconego. Ja wyjechałem do liceum do Bełchatowa właśnie w wieku 15 lat. Ten cały okres szkolenia młodzieżowego miałem w Kraśniku, a resztą gdzie indziej. Wyjazdy to jednak także szkoła życia i z tego względu także mogą mieć pozytywny wpływ.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca w Lublinie: Introdans
WYDARZENIE

Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca w Lublinie: Młoda Polska i taniec

Prezentacja najciekawszych artystów tańca współczesnego z Polski i zagranicy – to główny cel Międzynarodowych Spotkań Teatrów Tańca w Lublinie. Dziś, 4 listopada, rozpoczęła się już 28. edycja tego wydarzenia.

Jazzowy listopad w Klubie Muzycznym CSK
koncert
14 listopada 2024, 19:00
film

Jazzowy listopad w Klubie Muzycznym CSK

Nad wyraz atrakcyjnie zapowiada się listopad w Klubie Muzycznym CSK. Najpierw (7 listopada) wystąpi Maciej Tubis w zjawiskowym repertuarze Krzysztofa Komedy. Dwa tygodnie później crème de la crème, czyli Mieczysław Szcześniak i Krzysztof Herdzin Trio w programie „Songs from yesterday”

Jan Antolak (numer 23) dostał "awaryjne" powołanie do kadry

Jan Antolak z Azotów Puławy z powołaniem do kadry

Rozgrywający Azotów Puławy Jan Antolak z szansami na występ w meczach eliminacji mistrzostw Europy

Rewelacja ze Śląska. Koncert Darii ze Śląska w Radiu Lublin
koncert
15 listopada 2024, 20:00
film

Rewelacja ze Śląska. Koncert Darii ze Śląska w Radiu Lublin

Po głośnym debiucie Darii ze Śląska, który przyniósł jej dwa Fryderyki, Daria wraca na klubową scenę z nową płytą „Na południu bez zmian”, który przynosi nowe emocjonalne utwory. Artystka wystąpi 15 listopada (piątek) w Studiu im. Budki Suflera Radia Lublin.

Palił i pił na peronie. Ale miał więcej na sumieniu

Palił i pił na peronie. Ale miał więcej na sumieniu

Rutynowa kontrola sokistów w Wólce Niedzieliskiej zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny z narkotykami. Wpadł, bo pił alkohol i palił papierosy na peronie.

Świetliki, zespół brutalnych doświadczeń wystąpi w Zgrzycie
koncert
10 listopada 2024, 19:00
film

Świetliki, zespół brutalnych doświadczeń wystąpi w Zgrzycie

Świetliki – zespół legenda. Wokalistą jest pochodzący z Piask, Marcin Świetlicki. Zespół w tym roku obchodzi 30-lecie istnienia. Jubileuszowy koncert odbędzie się 10 listopada (niedziela) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt.

Bezpłatnie wyleczą zęby. Dentobus ruszył w trasę po regionie

Bezpłatnie wyleczą zęby. Dentobus ruszył w trasę po regionie

Mobilny gabinet dentystyczny zaparkuje w mniejszych miejscowościach w regionie. Dzieci i młodzież mogą tam m.in. wyleczyć próchnicę i zrobić zdjęcie RTG.

zdjęcie ilustracyjne

Nie ma czym dojechać do stacji PKP. Tym razem w grupie siła

Będzie kolejna próba skomunikowania Radzynia Podlaskiego ze stacją PKP w Bedlnie. Tym razem, miasto chce postarać się o dofinansowanie wspólnie z innymi samorządami.

Wyróżnienia otrzymały także przestrzenie młodych, które powstały w ramach Europejskiej Stolicy Młodzieży 2023. W sumie w mieście jest ich osiem.

Trzy projekty Lublina jako inspiracja dla innych miast

Komitet URBACT wyróżnił trzy projekty Lublina za innowacyjne podejście do rozwoju społeczności.

Pocisk artyleryjski znaleziony na budowie

Pocisk artyleryjski znaleziony na budowie

Na niebezpieczne znalezisko natrafiono na jednym z terenów budowy w Stężycy. Okazało się, że to pocisk artyleryjski z czasów II Wojny Światowej.

"Osoby spoza ekosystemu" powołane bez konkursu. Nowe szefowe ważnych instytucji

"Osoby spoza ekosystemu" powołane bez konkursu. Nowe szefowe ważnych instytucji

Na funkcje kierownicze powołałem osoby spoza ekosystemu - tak o nowych dyrektorkach ośrodka kultury i biblioteki mówi burmistrz Radzynia Podlaskiego. Obie panie na stanowiska trafiły bez konkursu.

Wyremontują chodniki. Ma być równiej i jaśniej

Wyremontują chodniki. Ma być równiej i jaśniej

 Miasto podpisało umowy na wykonanie remontu kolejnych chodników. Drogowcy zmodernizują piesze trakty w dzielnicach Śródmieście i Kośminek o łącznej długości ok. 700 m. Z kolei na ul. Pasiecznej powstanie nowe oświetlenie drogowe na odcinku ponad 850 m.

Górniczki nie dały rywalkom z Częstochowy żadnych szans

Wygrana piłkarek Górnika Łęczna w Częstochowie to był obowiązek

GKS Górnik Łęczna rozgromił Skrę Częstochowa. Zielono-czarne do przerwy prowadziły 2:0, a po przerwie zaaplikowały rywalkom jeszcze cztery gole.

Odpowiedzą z rozbój w Parku Ludowym

Odpowiedzą z rozbój w Parku Ludowym

Kryminalni z „trójki” i komendy miejskiej zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 17 i 20 lat, którzy odpowiedzą za usiłowanie rozboju. Mieszkańcy Lublina zaatakowali w Parku Ludowym 18-latka. Chcieli od niego pieniędzy. Ostatecznie uciekli. Sprawcy są powiązani ze środowiskiem pseudokibiców. Usłyszeli już zarzuty.

To miasto zwiększa liczbę koncesji na mocny alkohol o 100 proc. I wprowadza prohibicję

To miasto zwiększa liczbę koncesji na mocny alkohol o 100 proc. I wprowadza prohibicję

O 100 proc. wzrośnie pula koncesji na mocny alkohol w Łukowie. Ale jednocześnie w mieście zacznie obowiązywać nocna prohibicja. Niektórzy radni byli zaskoczeni ekspresowym procedowaniem uchwały w tej sprawie.

PKO BP EKSTRAKLASA
14. KOLEJKA

Wyniki:

Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok 0-2
Lechia Gdańsk - Cracovia 1-2
Motor Lublin - Pogoń Szczecin 4-2
Legia Warszawa - Widzew Łódź 2-1
Puszcza Niepołomice - Lech Poznań 2-0
Radomiak Radom - Piast Gliwice 1-1
Raków Częstochowa - Stal Mielec 1-0
Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław
GKS Katowice - Korona Kielce

Tabela:

1. Lech 14 31 25-10
2. Jagiellonia 14 31 26-19
3. Raków 14 30 17-4
4. Cracovia 14 29 30-20
5. Legia 14 25 26-14
6. Pogoń 14 22 21-19
7. Piast 14 20 16-14
8. Widzew 14 19 18-19
9. Górnik 14 18 18-17
10. Motor 14 18 19-25
11. Katowice 13 16 19-17
12. Zagłębie 13 15 11-19
13. Radomiak 13 13 18-21
14. Stal 14 12 12-19
15. Korona 13 12 10-21
16. Puszcza 14 11 13-23
17. Lechia 14 10 17-28
18. Śląsk 12 9 11-18

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!