1 grudnia uroczyście otwarto Stację Hemodializ w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie. O około 33 proc. zwiększyła się liczba stanowisk do hemodializ dla osób z chorobami nerek.
To efekt realizacji projektu „Ponadregionalne Uniwersyteckie Centrum Nefrologii i Hemodializ”. Jednym z etapów była budowa Klinicznego Oddziału Sztucznej Nerki, w którym funkcjonuje ośrodek Stacji Hemodializ. Nowo otwarta inwestycja ma zwiększyć dostępność dla pacjentów z chorobami nerek, poprawić jakość leczenia i usług medycznych, a także zwiększyć komfort pacjentów i poprawić warunki pracy pracowników.
Dr n. med. Radosław Starownik, dyrektor SPSK nr 4 w Lublinie wspomniał, że w szpitalu rocznie dializowanych jest 11 tys. chorych co wymaga dobrej organizacji i warunków, a te zostały spełnione dzięki nowej stacji. Teraz pacjenci mogą korzystać z 19 stanowisk do hemodializ, zamiast tak jak było wcześniej, z 13.
- Mamy tu najlepszą wodę, najlepiej oczyszczoną. Mamy znakomite urządzenia, które służą zarówno do hemodializy jak i hemodiafiltracji, czyli takiej metody, która jest szczególne atrakcyjna dla pacjentów z problemami sercowo-naczyniowymi. Nasi pacjenci nie mogą funkcjonować bez stacji dializ, bo w pewnym momencie niefunkcjonujące nerki i efekt metaboliczny tego procesu uniemożliwia dalsze życie. My musimy zastąpić tę funkcję nerek. Jeden sposób to terapia nerkozastępcza, czyli hemodializy i dializa otrzewnowa, a drugi to przeszczep nerek. Czasami pacjentów po przeszczepie też trzeba dializować, bo nie zawsze podejmują one od razu funkcje – mówi prof. dr hab. n. med. Wojciech Załuska, rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie oraz kierownik Katedry i Kliniki Nefrologii UM.
Jak dodał prof. Załuska, rośnie liczba pacjentów z chorobami nerek. To najczęściej obserwuje się u pacjentów z cukrzycą, ale również u osób po przebytym zakażeniu COVID-19.Stacja umożliwia sprawniejsze diagnozowanie oraz leczenie, za czym idzie skrócenie czasu pobytu pacjentów w szpitalu.
Małgorzata Frączek, pacjentka szpitala, która dializuje się aż od 36 lat wspomniała, że na początku czas dializowania wynosił 18 godzin. Chora korzysta już z leczenia w nowym oddziale. Po przejściu na hemodializy ten czas skrócił się diametralnie, bo do 4 godzin. Podstawowym założeniem jest niesienie wysokospecjalistycznej opieki pacjentom szpitala, jednak rektor zaznaczył również, jak istotną rolę ma nowa stacja dializ w dydaktyce studentów. W budynku mają być realizowane zadania dydaktyczne, ale także naukowe, np. z transplantologii klinicznej.
Oddział mógł został zrealizowany dzięki pomocy ministerialnych funduszy. Koszt nowej stacji hemodializ wyniósł 20 milionów złotych.
- To ważna inwestycja w infrastrukturę, sprzęt, ale też i obecność pacjentów. Zwiększamy nakłady na świadczenia opieki zdrowotnej i inwestujemy w infrastrukturę, a to wszystko robimy po to, aby ten pacjent czuł się dobrze w tych warunkach – zaznacza Piotr Bromber, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.
W planach jest również przebudowa i modernizacja pomieszczeń Klinicznego Oddziału Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych. Utworzone zostaną izolatki dla hospitalizowanych pacjentów zakaźnych, zwiększona będzie liczba łóżek z 20 do 29 oraz przeniesiony będzie ośrodek dializ otrzewnowych. Realizacja ma ruszyć już w grudniu.