Trwają ostatnie rozmowy w sprawie zmiany właściciela stadionu świdnickiej drużyny. Mają zakończyć się w sierpniu. Od tego czasu boisko stanie się własnością miasta.
– Procedury się opóźniły, ale już w sierpniu stadion powinien zostać przez nas przejęty – mówi Artur Soboń, rzecznik Urzędu Miasta.
Na razie miasto przeznaczyło 40 tys. zł na opracowanie dokumentacji architektonicznej. Jest ona niezbędna do planowanego remontu i wystąpienia o unijne pieniądze na te prace. Urząd Miasta przekazał pieniądze powiatowi jako dotychczasowemu zarządcy obiektów.
– Po przejęciu dotacji natychmiast ogłaszamy przetarg na dokumentację – zapewnia Mirosław Kwiatosz, wicestarosta świdnicki. – A w sierpniu finalizujemy przekazanie stadionu.
Obiekty będzie teraz czekał generalny remont. Według wstępnych szacunków Urzędu Miasta może on kosztować około 1,7 mln zł. Obejmie przebudowę wszystkich elementów stadionu. Do remontu przeznaczono boisko do koszykówki i ogrodzenie stadionu. Mają pojawić się też nowoczesne trybuny z tysiącem krzesełek. Swoje miejsce na stadionie dostaną też VIP-y. Remontu ma się też doczekać szatnia piłkarska, natryski i świetlica. Budynek przy stadionie ma być docieplony, będzie miał też nowe okna.
Dokładny zakres prac będzie znany po wykonaniu dokumentacji architektonicznej. Ale dla stałych kibiców najważniejsze jest to, że stadion wreszcie zmieni swój wygląd.
– Trochę wstyd było mi przed przyjezdnymi, że w naszym mieście jest takie zniszczone boisko – mówi Marek Kwietniewski, kibic Avii. – Dlatego wiadomość o jego planowanym remoncie bardzo mnie ucieszyła.
Choć nie wszyscy są do końca zadowoleni z decyzji miasta.
– A co z innymi boiskami? Przecież jak urzędnicy włożą tyle pieniędzy w ten stadion, to na inne zabraknie – mówi Mateusz Marczak, entuzjasta koszykówki.
Do sprawy wrócimy. •