Wygrało prawo do wolności. W sobotę, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zorganizujemy pikietę pod bramą PZL-Świdnik – zapowiada Andrzej Borys, przewodniczący WZW "Sierpień 80”.
Związkowcy odwołali się do wojewody lubelskiego. Wczoraj otrzymali pozytywną decyzję. – Odmowna decyzja burmistrza została podważona. I słusznie, bo nie było do niej podstaw. Natomiast nasza pikieta będzie przebiegała bardzo spokojnie – zapewnia Borys.
Związkowcy z "Sierpnia 80” domagają się 15 proc. podwyżek dla pracowników. Ale inne organizacje związkowe działające w PZL-Świdnik nie dołączają do protestu "Sierpnia 80”. – Dostaliśmy po 80 i 110 zł dodatku do pensji, a jesienią wrócimy do rozmów w sprawie podwyżek – mówi Jan Borys, przewodniczący ZZ "Metalowcy”.
W sobotnich uroczystościach rocznicowych ma wziąć udział nawet 500 VIP-ów. W programie przewidziano m.in. air-show, zwiedzanie zakładu, występy artystyczne. (mag)