Wojewoda wezwała świdnickich radnych do wygaszenia mandatu Mirosławowi Tarkowskiemu. Bo złamał jeden z zapisów ustawy o samorządzie gminnym. Ale zdecydowana większość była przeciw usunięciu kolegi z rady.
Radny zrezygnował z zasiadania w zarządzie towarzystwa we wrześniu 2007 roku, czyli blisko rok po rozpoczęciu obecnej kadencji Rady Miasta. Dlatego wojewoda wezwała radnych do wygaszenia mu mandatu. Wymagało to przegłosowania uchwały na ten temat. Ale podczas ostatniej sesji w obronie Tarkowskiego stanęli jego klubowi koledzy.
– Radny nie dopuścił się mataczenia, do swojej działalności przyznał się w oświadczeniu majątkowym. Odrzućmy tę uchwałę. Tak, by sąd mógł rozstrzygnąć tę sprawę – podkreślał Kazimierz Bachanek, przewodniczący klubu RiP.
Te słowa nie spodobały się radnym opozycji. – Dla mnie nie jest zaskoczeniem, jak będzie w tej sprawie głosował radny Bachanek, bo wy członków Rodziny i Prawa traktujecie ulgowo – mówił radny Jakub Osina (klub Świdnik Wspólna Sprawa). – Jeśli w nazwie waszego klubu jest słowo "prawo”, to nawet jeśli jest ono dla was niekorzystne, to powinniście go przestrzegać. Jeśli tego nie zrobicie, z waszej nazwy zostanie tylko "rodzina” i to na wzór tej sycylijskiej.
– Trzeba patrzeć na całokształt działalności radnego Tarkowskiego, a nie na sucho kierować się literą prawa – argumentował radny Romuald Gumienniak (RiP). – To, co zrobił, to było zaniedbanie, a nie mafijne działanie. Odrzućmy tę uchwałę.
– To nie jest głosowanie nad oceną przymiotów radnego Tarkowskiego – przypominał radnym Osina. Ostatecznie uchwała została odrzucona 13 głosami. 5 radnych było za jej przyjęciem, a dwóch wstrzymało się od głosu.
– Rada miała 30 dni na podjęcie decyzji. Ten termin jeszcze nie minął i mimo odrzucenia tej uchwały na razie nie możemy nic zrobić – wyjaśnia Cezary Widomski, zastępca dyrektora Wydziału Nadzoru i Kontroli w Urzędzie Wojewódzkim. – Jeśli rada przedstawi nam nowe argumenty przemawiające za niewygaszaniem mandatu, wtedy je rozważymy.
Dopiero wtedy po powiadomieniu ministra spraw wewnętrznych i administracji wojewoda może wydać zarządzenie zastępcze o wygaśnięciu mandatu. Radnemu będzie przysługiwało prawo do odwołania się od tej decyzji.