Trzy sale do porodów rodzinnych, z klimatyzacją i nowoczesnym sprzętem. Już oficjalnie została otwarta nowa porodówka w świdnickim szpitalu. To nie koniec, bo powstaną tu kolejne nowoczesne sale dla pacjentek – jednoosobowe z łazienkami. Wszystko po to, by jeszcze więcej ciężarnych decydowało się na poród w Świdniku.
Szpital w Świdniku może pochwalić się blisko tysiącem porodów rocznie. – Nasza porodówka jest znana w województwie, cieszy się dobrą opinią, ale nie siadamy na laurach – podkreślał podczas wczorajszej uroczystości otwarcia nowej porodówki lek med. Jacek Kamiński, pediatra i dyrektor SP ZOZ w Świdniku.
Rodzą tu nie tylko mieszkanki miasta i powiatu świdnickiego, bo przyjeżdżają także pacjentki z Lublina. – Nasz szpital wybierają też mieszkanki Kraśnika i okolic tego miasta, co nieco nas dziwi, bo kobiety mają do nas przecież kawałek drogi – przyznała dr n. med. Lidia Pachuta-Węgier, kierująca Oddziałem Neonatologicznym. – Poza tym mamy też pacjentki z okolic Chełma. W naszym szpitalu rodzą również Ukrainki. Pierwszy poród, który odbył się w naszym kraju (po wybuchu wojny w Ukrainie-red.) był właśnie u nas. To była młoda kobieta, która przyjechała praktycznie prosto z pociągu. Została do nas przywieziona z granicy.
Inwestycja pochłonęła blisko 1,1 mln zł, z czego 900 tys. zł pochodziło z budżetu miasta, pozostała część – z kredytu zaciągniętego przez szpital. Wszystko w ramach projektu „Bezpieczna mama”. Dyrektor Kamiński zaznaczył, że nowa porodówka to nie tylko jego pomysł, ale także sekretarz miasta pani Ewy Jankowskiej. – Zależało nam by stwarzać lepsze warunki i restrukturyzować oddziały – dodał Kamiński.
Na tym projekt „Bezpieczna mama” się nie kończy. Waldemar Jakson, burmistrz Świdnika, zapowiedział, że nie miasto przekaże jeszcze dodatkowe pieniądze szpitalowi. – Jeszcze w tym roku, myślę, że będzie to czwarty kwartał, przejdziemy modernizację oddziału położniczo-noworodkowego – zapowiedział dyrektor Kamiński. – Pojawią się trzy kolejne sale, także komfortowe, jednoosobowe z łazienkami, aby nasze pacjentki czuły się w tym miejscu dobrze – wyjaśnił.
Cały projekt dotyczy poprawy jakości i dostępności do udzielanych świadczeń, głównie w zakresie położniczo-noworodkowym. Świdnickiemu szpitalowi zależy na promowaniu porodów siłami natury i karmienia piersią. Kolejna kwestia to bezpieczeństwo pacjentek, kameralność i intymność.
Nowa porodówka mieści się na 4. piętrze szpitala, gdzie pierwotnie działało laboratorium, później szpitalna apteka, która została przeniesiona na niski parter. – Różnica między naszą nową porodówką, a starą jest kolosalna – ocenił dyrektor szpitala. – To są zupełnie inne przestrzennie, oddzielne bardzo nowoczesne trzy sale porodów rodzinnych, które są klimatyzowane. Pojawiło się dużo nowoczesnego sprzętu. Jest wanna do porodów rodzinnych – wyliczał.
To kolejna zakończona szpitalna inwestycja w ostatnim czasie w Świdniku. Niedawno została oddana Pracownia Tomografii Komputerowej. Wcześniej został uruchomiony ZOL – czyli Zakład Opiekuńczo-Leczniczy.