To ma być miejsce do spacerów i odpoczynku zarówno dla mieszkańców, jak też osób przyjezdnych. Urząd Miejski w Piaskach chce zagospodarować ruiny XVIII-wiecznego zboru kalwińskiego „Kościelec” i przyległego do tego zabytku terenu.
– Odbudowa zboru nie wchodzi w grę, ponieważ zgodnie z wytycznymi wojewódzkiego konserwatora zabytków obiekt ma mieć charakter ruin trwałych – wyjaśnia Marcin Najda, sekretarz gminy Piaski. – Chcemy odrestaurować część elewacji i zabezpieczyć mury przed dalszą degradacją. Zamierzamy wyeksponować i oświetlić ten zabytek oraz zagospodarować teren wokół niego.
Powstaną również ścieżki dla pieszych i rowerzystów, zostaną zamontowane obiekty małej architektury, m.in. wiata, ławki i kosze na śmieci. Zainstalowany zostanie też monitoring.
– Chcemy stworzyć w tym miejscu strefę rekreacji dla mieszkańców i osób odwiedzających Piaski. Wiele osób nie wie, że na naszym terenie znajdują się takie ruiny – dodaje sekretarz gminy.
Urząd zdobył na tę inwestycję dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego w wysokości prawie 2,5 mln zł. Jeśli uda się w terminie rozstrzygnąć ogłoszony przetarg, to prace ruszyłby wiosną i potrwały do końca roku.
Zbór kalwiński w Piaskach
Jego początki sięgają 1644 r., kiedy Adam Suchodolski, ówczesny właściciel miasta zmienił wyznanie z ariańskiego na ewangelickie. Rok później istniejący zbór ariański został zamknięty i przekazany ewangelikom, którzy to w 1650 r. otrzymali przywilej na założenie kościoła. Wybudowany przez Suchodolskiego kościół dla kalwinistów w XVII w. został zniszczony. Na jego ruinach potomek Adama Suchodolskiego – Teodor rozpoczął budowę nowej murowanej świątyni w stylu barokowo-klasycystycznym (lata 1783-1785). Około połowy XIX w. z powodu licytacji dóbr Suchodolskich a następnie sprzedaży Piask parafia została zlikwidowana. Budynek nie był użytkowany. Z czasem zbór popadał w ruinę.