Szansa na kolejny odcinek S12 w Lubelskiem. Teraz ruch wojewody

Trasa długości 22 kilometrów ma się zaczynać w miejscowości Chojno Nowe Drugie, a dalej przebiegać wzdłuż obecnej DK12, głównie po jej północnej stronie.

"W Tytusinie ekspresówka przetnie DK12 i od południowej strony ominie Stołpie, gdzie planowana jest budowa pary Miejsc Obsługi Podróżnych (MOP Stołpie). Dalej połączy się ona z obwodnicą Chełma na węźle Chełm Zachód. W ramach inwestycji wybudujemy m.in. most, 14 wiaduktów oraz w sumie pięć przejść dla dużych i średnich zwierząt. Powstanie także węzeł drogowy Siedliszcze na skrzyżowaniu z drogą wojewódzką nr 839, prowadzącą w kierunku Rejowca Fabrycznego" - podaje w komunikacie lubelski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. 

Wiadomo, że inwestycję ma realizować firma Stecol Corporation. Umowa z nią, zakładająca zarówno zaprojektowanie, jak i budowę tego odcinka ekspresów opiewa na 760 mln zł. Od czasu rozpoczęcia budowy będzie mieć na jej wykonanie 30 miesięcy (z wyłączeniem okresu zimowego).

W przyszłości S12 miałaby połączyć autostradę A1 w woj. łódzkim, przez woj. mazowieckie i lubelskie, z przejściem granicznym z Ukrainą w Dorohusku.

Gdy wojewoda wyda pozytywną decyzję, która określi granice terenu przewidzianego pod budowę, to będzie się mogła rozpocząć procedura odszkodowawcza za przejmowane na rzecz skarbu państwa nieruchomości. 

GDDKiA przypomina, że budowę 75-kilometrowego fragmentu trasy podzielono na cztery odcinki. JUż trwa budowa obwodnicy Chełma, a dla odcinków Piaski – Dorohucza oraz Chełm – Dorohusk wnioski odecyzje ZRID złożono i procedura jest w toku. 

Natomiast po badaniach geologicznych z pierwornych planó wyłączono fragment o długości ok. 5,7 km na połączeniu zakładanych wcześniej dwóch odcinków realizacyjnych Piaski – Dorohucza oraz Dorohucza – Chełm, gdyż pod ziemią natrafiono na odpady przemysłowe. Zapadła decyzja o iminięciu tego składowiska. A przebieg trasy między Pełczynem a Chojno Nowe Drugie ma być opracowany na nowo.