Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
100 tys. zł będzie kosztować miejską kasę rozpoczęta już wymiana uschniętych drzew w otwartym zaledwie dwa lata temu parku przy ul. Zawilcowej. Ogrodnicy zwożą tutaj nowe, podrośnięte już sadzonki i sadzą je w miejscu tych, które obumarły.
Posadzenie ponad 1100 drzew zapowiada na jesień samorząd miasta. Od nowa urządzona ma być zieleń wzdłuż ul. Chopina, a szpalery drzew mają stanąć m.in. przy ul. Jana Pawła II, Orkana oraz Krężnickiej. W samym tylko parku przy Zawilcowej dwa tygodnie może potrwać wymiana obumarłych drzew.
Zaczęły się jesienne porządki w ulicznym drzewostanie. Martwe drzewa mają być usuwane, pojawią się nowe sadzonki, także w ścisłym centrum Lublina: przy ul. Dolnej 3 Maja, Narutowicza czy Popiełuszki.
Liczba miejsc postojowych w Puławach ma się zwiększyć. Ogłoszono już przetarg na dokumentację dla zatok parkingowych w pięciu lokalizacjach. Zniknie część zieleni, ale duże drzewa mają zostać zachowane – obiecują urzędnicy.
Takich kompozycji roślinnych jeszcze w centrum Lublina nie było. Przy Bramie Krakowskiej pojawiły się sadzonki kapusty.
Gotowy jest ostateczny projekt zmian na Krakowskim Przedmieściu, gdzie likwidowana ma być część parkingów, a w ich miejscu pojawią się rabaty z krzewami i drzewa. Pierwotny projekt był oprotestowany przez okolicznych przedsiębiorców. Czym różnił się od tego, który ostatecznie ma być wykonany jeszcze tej jesieni?
Urząd Miasta oficjalnie potwierdza, że zamierza ograniczyć zaplanowaną na jesień zamianę miejsc parkingowych na chodniku Krakowskiego Przedmieściu na rabaty z krzewami ozdobnymi.
Będą kolejne miejsca dla dzieci i ich opiekunów. Po leśnym placu zabaw, przy ul. Wrzosowej dwa nowe miejsca zaaranżowane w otoczeniu zieleni powstaną tym razem w centrum. Przy ul. Środkowej i ul. Kopernika.
Ocaleć może co najmniej jedna trzecia spośród 46 drzew, które na jednym z osiedli Czubów chciało wyciąć Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Po przeprowadzonych na osiedlu oględzinach Urząd Miasta doszedł do wniosku, że w części przypadków „nie potwierdziła się” zasadność usunięcia drzew.
Na polecenie miasta usunięto z ul. Łęczyńskiej młode drzewka posadzone „po partyzancku” przez jednego z okolicznych mieszkańców. – Tak się niszczy inwencję – pisze do nas oburzona Czytelniczka. Ratusz odpowiada, że drzewka rosły w nieodpowiednich miejscach i deklaruje, że niebawem pojawi się tu nowa zieleń.
Mieszkańcy os. Górki nie chcą, żeby w wąwozie naprzeciw ich bloków wyrósł duży biurowiec. – Jakakolwiek ingerencja zniszczy to miejsce – pisze do Ratusza jeden z mieszkańców. – Z obawą przyglądamy się tym planom – przyznaje Krzysztof Wiśniewski z Rady Dzielnicy Czuby Południowe.
W obronie zapowiadanych przez Urząd Miasta zmian na Krakowskim Przedmieściu wystąpili działacze ruchu społecznego Pieszy Lublin. Chodzi o likwidację części miejsc parkingowych i posadzenie w zamian róż i szpaleru lip. Zapowiedzi zostały oprotestowane przez działających tu przedsiębiorców.
Przedsiębiorcy z Krakowskiego Przedmieścia nie chcą zapowiadanej przez Ratusz likwidacji miejsc parkingowych na chodniku i urządzeniu w ich miejscu krzewów i drzew. Taką odmianę ma przejść odcinek od ul. 3 Maja do Ewangelickiej po stronie Sądu Okręgowego i murku z kwiatami.
Na ul. Chopina zamiast miejsc parkingowych na chodniku mają się pojawić krzewy i drzewa. To jedna ze zmian szykowanych przez Urząd Miasta, który ogłosił przetarg na nową zieleń, w tym obiecywany od dawna żywopłot mający ukrócić dzikie parkowanie na skraju pl. Kaczyńskiego. Gdzie jeszcze pojawią się nowe liście?
Panele słoneczne, turbina wiatrowa i donice z roślinami – to wyposażenie nowej wiaty na przystanku przy zajezdni MPK. A na bardziej uczęszczanym przystanku przy al. Kraśnickiej dach wiaty obsadzono roślinami.
Około stu drzew, głównie młodych, uschło w miejskim parku otwartym zaledwie dwa lata temu przy ul. Zawilcowej. Wiele innych drzewek w tym miejscu wygląda mizernie, część z nich prawie wcale nie ma już liści. Urząd Miasta zapowiada, że obumarłe rośliny już niedługo będą zastąpione nowymi.
62 drzewa chcą usunąć kolejarze z okolic torów na wysokości starych Bronowic.
Pandemia koronowirusa spowodowała niespotykane dotąd zainteresowanie własnym ogródkiem działkowym. Wiosną w zarządach poszczególnych Rodzinnych Ogrodach Działkowych nie przestawały dzwonić telefony, a swoich amatorów znajdywały nawet najbardziej zaniedbane działki.
Na spotkanie ze „sztuką tworzenia ogrodów i kulturą w nich przebywania” zaprosiła w ten weekend do Browarów Perła przy ul. Bernardyńskiej lubelska Fundacja Krajobrazy. W ramach Festiwalu Sztuki Ogrodów i Przestrzeni Publicznej powstało siedem ogrodów pokazowych i kilkanaście instalacji artystycznych
Na wybujałe rośliny w parku Jana Pawła II skarży się jeden z naszych Czytelników. Jego zdaniem wąwóz porastają „badyle”, przez co brakuje miejsca do wypoczynku na trawie. Urząd Miasta zapowiada, że kosiarki jeszcze się tutaj pojawią.
27 drzew rosnących przy ul. Lipińskiego chce wyciąć Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, które planuje tu przebudowę sieci przesyłowej. Spółka twierdzi, że drzewa uniemożliwiają wymianę starych rur i zostały posadzone za blisko ciepłociągu, mimo to obiecuje oszczędzić jak najwięcej zieleni.
Masowe zamieranie świerków widać już nie tylko na cmentarzu na Majdanku, ale i w zabytkowym Ogrodzie Saskim. Urząd Miasta przyznaje, że w Lublinie usycha coraz więcej drzew tego gatunku. Powodów może być kilka, ale wszystko wskazuje na to, że problemy zaczynają się od suszy.
Znamy wstępny bilans szkód spowodowanych w miejskich parkach przez niedzielną nawałnicę. Wichura uszkodziła też sygnalizację na jednym ze skrzyżowań.
Nasza Czytelniczka martwi się o stan bukszpanów w parku Radziwiłłowskim. – W szybkim tempie opanowuje je zaraza – uważa mieszkanka Białej Podlaskiej. Okazuje się, że pracownicy miejskiej Zieleni wykonali już opryski.
Miasto ograniczy koszenie trawników w miejscach, w których nie będzie to powodowało zagrożenia. Powstaną także łąki kwietne na miejskich terenach.