Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Puławska policja poszukuje widocznych na zdjęciu mężczyzn. Tych dwóch pod koniec lipca wyniosło z jednego z supermarketów na osiedlu Niwa kilka opakowań kawy o wartości ponad 550 zł. Sprawców nagrał sklepowy monitoring.
3,5 godziny 39-letni mężczyzna cieszył się rowerem. Ukradł go ok. godziny 6,30 a o 10 przyjechał tym rowerem na policję.
Centrala sieci zakazała prowadzącemu Żabkę w Lublinie wywieszania zdjęć złodziei. To był jeden ze sposobów na walkę z plagą kradzieży. Inne to np. zaklejanie lodówki na lody taśmą. Właściciele małych sklepów w Lublinie jak tylko mogą bronią się przed złodziejami. – Dziewczyna ukradła dwa batoniki. Policjantka, która ją rewidowała, pytała ją, czy zapłaciła już poprzedni mandat – opowiada szefowa sklepu koło Bramy Krakowskiej.
Wrocław miał swoją "libację na skwerku", której nie było, a Okuninka od niedzieli ma kradzież, do której nie doszło. Problemy z pamięcią jednego z mieszkańców Białej Podlaskiej okazały się na tyle poważne, że potrzebna była pomoc policjantów. Co się dokładnie stało? Zniknęło auto.
Policjanci z Podlasia informują o odnalezieniu zabytkowej figurki „Czerkiesi na koniach”, skradzionej ponad 20 lat temu z Muzeum Lubelskiego. Ale w placówce nic o zgubie nie wiedzą. Trwają poszukiwania w muzealnych archiwach.
Złodziej oprócz pieniędzy zabrał 80-letniej kobiecie też paszport. Wszedł do mieszkania pod pretekstem sprzedaży ziemniaków i jajek.
Jak słusznie zauważyła lubelska policja, okazja czyni złodzieja. 51-latek przyszedł do znajomego zapalić papierosa, a wyszedł z jego portfelem i przestępstwem na koncie. Długo się tym łupem nie nacieszył, bo funkcjonariusze szybko go namierzyli. Jedno jest pewne - amator cudzych rzeczy może już nie odzyskać zaufania swojego znajomego.
Zwierzęta były warte 1,4 tys. złotych. Policji udało się zatrzymać złodzieja i odzyskać kilkanaście gołębi.
„Kradnie piwo” – taką informacją opatrzone jest zdjęcie jednej z klientek wywieszone przy wejściu do sklepu Żabka przy Narutowicza 81 w Lublinie. To nie pierwsza fotografia w nietypowej „galerii” prowadzonej przez sklep, którego właścicielka nie widzi już sensu w informowaniu policji o kolejnych kradzieżach.
Policjanci z Łukowa zabezpieczyli części do samochodów warte kilkadziesiąt tys. zł. Jak ustalili, wiele z nich pochodzi z kradzieży. Zatrzymano dwóch mężczyzn.
Para oszustów trafiła za kraty. Wczoraj sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu, na trzy miesiące 59-letniej kobiety i jej 53-letniego partnera. Mieszkańcy Pomorza są podejrzani o oszustwo i kradzież ponad 300 tys. zł. Poszkodowanymi są – emerytka z Lublina i starsze małżeństwo z Zamościa.
28-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego ukradł alkohol wart w sumie niemal 2.5 tys. zł. Jak tłumaczył policjantom, zrobił to, "bo stracił pracę"
24-latek powinien odpoczywać - tak doradził mu lekarz, kiedy ten przyszedł do niego z bolącą ręką. Mężczyzna doszedł jednak do wniosku, że z urazu wyleczy go kradzież. Dlatego przywłaszczył sobie markowe alkohole. Teraz będzie miał dużo czasu na odpoczynek, bo może spędzić kilka lat za kratkami.
Do 10 lat więzienia grozi 20-latkowi, który w nocy okradł jeden z domów w Biłgoraju. Co więcej, mężczyzna próbował włamać się także na konto bankowe jednego z domowników.
Kryminalni z chełmskiej komendy zatrzymali dwóch 19-letnich mieszkańców okolic Hrubieszowa. Młodzi mężczyźni imprezowali na cudzy koszt – okradali sklepy w sąsiedniej gminie Białopole, zabierali alkohol, napoje, czekoladę i cukierki. Nawet na włamania jeździli na skradzionym ze zbiornika ciężarówki paliwie.
Zamiast się pomodlić, 28-latek przyszedł do kościoła w Puławach, aby nagrzeszyć. Mężczyzna połasił się puszkę, do której wierni wrzucają datki. Miał jednak pecha, bo dzień później zatrzymał go komendant miejscowej policji.
Warte ponad 100 tysięcy złotych części aut skradzionych we Włoszech, a rozebranych już w Polsce samochodów odnalazła Straż Graniczna.
Na kolejne kradzieże roślin z ulicznych rabatek poskarżył się dzisiaj Urząd Miasta Lublin. Tym razem ulotniły się ozdobne wiśnie wykopane w biały dzień z ul. Muzycznej.
33-latek pojechał ze swoją o 2 lata starszą znajomą nad jezioro, ale rzeczywistość szybko go dopadła. Wycieczka w takie miejsce nie jest niezgodna z prawem. Jednak kiedy środkiem transportu będzie kradzione auto, wtedy można spodziewać się konsekwencji. Mężczyzna przywłaszczył sobie jeepa i kartę bankomatową - grozi mu do 10 lat więzienia.
26-latek z Białej Podlaskiej będzie odpowiadać przed sądem za "krótkotrwałe użycie pojazdu" i kradzież znajdujących się w aucie przedmiotów. Mężczyzna usłyszał zarzuty w warunkach recydywy.
30- oraz 19-latek zostali zatrzymani za włamanie do starej cegielni w Nałęczowie. Ukradli z niej, między innymi, podkaszarkę czy akumulator. Potem włamali się do też do domu jednego z mieszkańców gminy Nałęczów. Grozi im do 10 lat więzienia.
Biały mercedes A 180 warty ponad 120 tysięcy złotych to setne skradzione auto zatrzymane od początku roku przez funkcjonariuszy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Chełma.
Tak chciał zaoszczędzić, że przejechał 50 kilometrów, żeby ukraść małe sosenki z lasu. Przyłapał go na tym spacerowicz, który wezwał straż leśną. W efekcie, nie tylko złodziej zapłacił 500 zł mandatu, ale musiał z powrotem ukradzione wcześniej drzewka wkopać. A żeby wstydu było więcej patrzyła na to żona i dziecko 42 latka.
45-letni mieszkaniec Lublina okradł śpiącego na placu Litewskim na ławce mężczyznę. Wszystko zarejestrował miejski monitoring.
Za 10 włamań do budynków mieszkalnych i gospodarczych odpowie 32-letni mieszkaniec gminy Garbów. Mężczyzna za cel obierał sobie gospodarzy, u których podejmował prace dorywcze.