Na kolejne kradzieże roślin z ulicznych rabatek poskarżył się dzisiaj Urząd Miasta Lublin. Tym razem ulotniły się ozdobne wiśnie wykopane w biały dzień z ul. Muzycznej.
Na Dziesiątej znów rozpłynęły się wiciokrzewy posadzone w rejonie ul. Śniadeckiego, które były uzupełniane po wcześniejszej, lutowej kradzieży. W tej samej dzielnicy zginęło też 50 róż. Podobne zdarzenia mają miejsce nawet w ścisłym centrum, tuż przed Ratuszem skradziono z kwietników petunie kaskadowe i wilce ziemniaczane, zaś w kwietniu informowaliśmy o tym, że w rejonie ul. Bernardyńskiej i Wesołej skradziono 20 jałowców oraz kilka tawuł.