Minister Sprawiedliwości krytykuje Komisję Europejską za to, że nie przyznała funduszy sześciu polskim miastom. Oficjalnym powodem jest to, że samorządy przyjęły tzw. uchwały anty-LGBT.
Część przedsiębiorców, która walczyła o dotacje unijne dla swoich firm, zgłasza problemy z systemem informatycznym. – Gromadzę informacje o skali problemu. Wygląda na to, że sytuacja jest identyczna jak poprzednio – mówi prawnik Karol Peret.
– Wierzymy w zapewnienia ekspertów, że wszystko jest dobrze przygotowane – mówią urzędnicy o ponownym konkursie unijnym, w którym do wzięcia jest 74 mln zł. Poprzedni okazał się porażką i blamażem. Dziś przedsiębiorcy też zgłaszają problemy.
31 lubelskich miast i gmin otrzymało pieniądze unijne na wymianę ulicznego oświetlenia na bardziej ekologiczne.
„Absurd”, „kpina”, „niepoważne traktowanie” – to najdelikatniejsze słowa, jakich używali przedsiębiorcy, którzy w czwartek starali się o unijne dotacje. Niektórzy, by złożyć wniosek, spędzili przed komputerami pół dnia. Udało się nielicznym. A po południu nabór został unieważniony.
Władze województwa właśnie zdecydowały, że anulują nabór w konkursie unijnym. Od rana przedsiębiorcy się skarżą na nie działający system przyjmowania wniosków. Chodzi o 74 mln zł dla lubelskich firm.
Elektrownie słoneczne wytwarzające prąd dla trolejbusów, buspasy na ul. Kunickiego, Głębokiej i Zana, przebudowa Turystycznej i urządzenie nowych parków. Na te i inne pomysły władze miasta chcą dostać unijne pieniądze, które będą dzielone po roku 2020. Co jeszcze trafiło na ogłoszoną we wtorek listę?
Nominowani przez PiS wojewodowie będą mogli wpływać na wydawanie funduszy unijnych w regionach. Zdaniem przedstawicieli lokalnych władz, to kolejny etap ograniczania roli samorządów