Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Ładunek miał się znajdować na lotnisku w Warszawie. Kiedy sprawą zajęła się policja, trop doprowadził ich do Lublina.
Za fałszywymi alarmami stał 11-letni chłopiec. Dwa razy zrobił to samo.
Szukał pracy w Urzędzie Marszałkowskim, a po usłyszeniu odmowy groził wysadzeniem budynku. Kiedy policja opublikowała w internecie jego zdjęcie, 39-latek sam zgłosił się na komisariat tłumacząc, że żartował. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Aż do kilkunastu obiektów w Lublinie dotarły dziś wiadomości o podłożonej bombie. Wszystkie sygnały sprawdza policja.
Policja w Lublinie od rana otrzymuje zgłoszenia w sprawie ładunków wybuchowych podłożonych w różnych miejscach w mieście. Mundurowi sprawdzają wszystkie takie sygnały
Straż pożarna i policja sprawdzają budynek szkoły muzycznej w Lublinie.
Poszukiwanie ładunków wybuchowych, plombowanie drzwi wejściowych i okien na parterze budynku – tak dziś podstawówki przygotowują się do egzaminu ósmoklasisty. Dzięki temu uczniowie nie będą ewakuowani, gdy do szkoły przyjdzie mail.
Instytucje państwowe w całym kraju otrzymały maile z wiadomością, że w ich budynkach jest ładunek wybuchowy. Tak było też w wielu miastach w województwie lubelskim.
Około kilkunastu wiadomości o rzekomo podłożonym ładunku wybuchowym rozesłał dziś ktoś do przedszkoli w Lublinie i regionie. Żadna z nich się nie potwierdziła.
Niektóre szkoły oraz przedszkola z woj. lubelskiego otrzymały dzisiaj wiadomości e-mail z informacją, że w tych placówkach podłożono bomby. Na szczęście, okazało się, że to tylko fałszywe zgłoszenia.
W środę rano dwa puławskie przedszkola odebrały maile informujące o podłożeniu ładunków wybuchowych, które miały znajdować się w plecakach dzieci. Dyrektorki placówek powiadomiły służby i zarządziły ewakuację. Tego samego dnia fałszywe alarmy tego typu pojawiły się w całym kraju.
Spore kłopoty czekają 14-latka, który do jednej ze szkół w centrum Lublina wysłał maila z groźbą wysadzenia budynku. Autor wiadomości zażądał 10 tys. zł. gotówki, w przeciwnym razie zagroził jej wysadzeniem.
Nietypowe poczucie humoru ma mężczyzna, który zadzwonił w środę przed południem na policję i poinformował, że na dworcu w Zamościu jest ładunek wybuchowy. Potem tłumaczył funkcjonariuszom, że to był tylko "żart". Nie było im jednak do śmiechu, bo musieli przeczesać dokładnie teren.
29-latek z Lublina wywołał fałszywy alarm bombowy w sądzie. Został aresztowany na trzy miesiące.
Około godziny 10 policjanci dostali informację o rzekomo podłożonej bombie w gmachu Sądu Rejonowego przy Krakowskim Przedmieściu w Lublinie.
W I Liceum Ogólnokształcącym w Parczewie ogłoszono alarm bombowy po tym, jak ktoś wysłał anonimową wiadomość e-mail z informacją o podłożonym ładunku. Jak przekazała nam policja, to drugie takie zgłoszenie w tej miejscowości w tym tygodniu. Natomiast tylko dzisiaj było ich 20 w całym województwie lubelskim.
Około godziny 14 do wielu placówek w województwie lubelskim przyszedł mail, że w budynkach znajdują się chemiczne bomby.
Nastolatek zadzwonił do mieszkanki jednego z zamojskich osiedli podając się za jej wnuczka. Gdy kobieta nie uwierzyła powiedział, że namierzył jej mieszkanie i podłożył tam ładunek wybuchowy.
Alarmy bombowe ogłoszono w galeriach handlowych Vivo i Felicity w Lublinie.
Telefon o podłożonej bombie w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w ostatnią środę wieczorem postawił na nogi policję i straż pożarną. Dyrektor placówki zarządził jej ewakuację. Policja ustaliła, że dzwonił jeden z wychowanków. Grozi mu wysoka grzywna.
E-mail o podłożonych ładunkach wybuchowych dotarł dzisiaj do wielu urzędów administracji publicznej w całym kraju. Budynki przeszukiwała policja. Pirotechniczny patrol pojawił się m.in. w ryckim Starostwie Powiatowym.
Dzisiaj naczelnicy urzędów skarbowych przy ul. Narutowicza i Sądowej oraz Urzędu Celno-Skarbowego przy ul. Lubomelskiej otrzymali wiadomości e-mail, że w budynkach zostały podłożone bomby. Na miejsce zostali skierowani policyjni pirotechnicy.
W Lublinie w galerii handlowej Felicity, VIVO! Lublin oraz w Outlet Center przy ul. Mełgiewskiej miały zostać podłożone ładunki wybuchowe - taką informację otrzymali zarządcy tych obiektów. Jak przekazała nam policja i straż pożarna, służby są już na miejscu i przeszukują budynki w poszukiwaniu niebezpiecznych materiałów.
38-letni mężczyzna z Lubartowa wytwarzał i przetrzymywał w jednym z bloków materiały wybuchowe domowej roboty. Mieszkańcy tego budynku musieli być wczoraj ewakuowani w czasie akcji przeprowadzanej przez Policję i podczas wynoszenia niebezpiecznych przedmiotów.
– W szkole jest bomba – maile o takiej treści przychodzą każdego dnia matur. Dyrektorzy nie są zaskoczeni. O tym, że tak będzie jeszcze przed egzaminami, ostrzegało Centralne Biuro Śledcze Policji. Funkcjonariusze nie mają wątpliwości, że w kolejnych dniach alarmy bombowe nie ustaną