38-letni mężczyzna z Lubartowa wytwarzał i przetrzymywał w jednym z bloków materiały wybuchowe domowej roboty. Mieszkańcy tego budynku musieli być wczoraj ewakuowani w czasie akcji przeprowadzanej przez Policję i podczas wynoszenia niebezpiecznych przedmiotów.
Wczoraj w godzinach popołudniowych policjanci weszli do mieszkania 38-latka z Lubartowa. W środku znaleźli większe ilości materiałów wybuchowych oraz zapalniki samodziałowe. W akcji brała również udział straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Na miejsce przyjechał pododdział minersko-pirotechniczny z Lublina, który zabezpieczył, wywiózł i zutylizował niebezpieczne materiały.
W czasie przeprowadzania akcji mieszkańcy bloku, w którym mieszkał 38-latek, zostali ewakuowani. Mundurowi zabepieczyli także okolicę tego budynku.
Mężczyzna będzie odpowiadał za przestępstwo z art. 171, paragraf 1. Kodeksu Karnego: "Kto, bez wymaganego zezwolenia lub wbrew jego warunkom, wyrabia, przetwarza, gromadzi, posiada, posługuje się lub handluje substancją lub przyrządem wybuchowym, materiałem radioaktywnym, urządzeniem emitującym promienie jonizujące lub innym przedmiotem lub substancją, która może sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8."