Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W tym tygodniu w gminie Opole Lubelskie mogło dojść do tragedii. Mężczyzna w amoku wylał na siebie łatwopalną substancję, wziął ze sobą zapałki i krzyczał, że się zabije. Patrol policji przyjechał w ostatniej chwili.
Gdyby pomoc nie przyszła na czas, mogło dojść do tragedii. Błyskawiczna reakcja mundurowych najprawdopodobniej uratowała życie młodego mężczyzny.
Liczyła się każda minuta. Było wiadomo, że zdesperowany mężczyzna chce odebrać sobie życie. Udało się go znaleźć w ostatniej chwili. Miał już na szyi zaciśniętą pętlę.
34-latek leżał na torowisku i trzymał głowę na szynie. Był już częściowo zasypany śniegiem. Maszynista zobaczył go w ostatniej chwili mi nacisnął hamulce lokomotywy. To uratowało desperatowi życie.
O wielkim szczęściu może mówić 32-latek z Chełma, który chciał się w nocy, 1 lipca, powiesić na budowlanym rusztowaniu. Pod ciężarem zdesperowanego mężczyzny zerwał się sznur i niedoszły samobójca spadł z wysokości pierwszego piętra. Złamał nogę, ale będzie żył.