Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Wczoraj wieczorem w lesie niedaleko Chodlika znaleziono dół, w którym znajdowały się granaty z okresu drugiej wojny światowej. Na miejsce skierowano policję, która wezwała patrol saperski.
Poszukiwany 30-latek, który w Sylwestra zabarykadował się w mieszkaniu przy ul. Dożynkowej w Lublinie i twierdził, że ma granaty, które zdetonuje jeśli policjanci zechcą go zatrzymać, usłyszał dzisiaj zarzuty. Mieszkaniec Lublina, który miał do odsiadki blisko 2 lata, odpowie za zmuszanie groźbą funkcjonariuszy publicznych do zaniechania prawnych czynności służbowych. Dodatkowo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Podczas policyjnej interwencji na posesji 54-latka z gminy Końskowola odkryto nielegalny arsenał broni. W budynku gospodarczym znajdowało 35 granatów, 12 pocisków artylerysjkich, zapalniki, dwie miny, broń palna oraz 4,3 tys. sztuk amunicji. Właścicielowi grozi do 8 lat więzienia.
Zamiast grzybów, znalazł granaty. Arsenał znajdował się lesie w miejscowości Sitno (gm. Międzyrzec Podlaski).
Mężczyzna znalazł granaty z czasów drugiej wojny światowej i zaniósł je do komórki. Policję powiadomił kilka dni później. Tłumaczył, że nie chciał ich kłopotać przed świętami.