Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Trybunał Konstytucyjny przyjął do rozpatrzenia skargę mieszkańca Lublina, którego zdaniem zeszłoroczne referendum w sprawie górek czechowskich nie powinno dojść do skutku. Wcześniej prawnik próbował przekonać o tym sądy, ale te odmawiały rozpatrzenia skargi – jego zdaniem wbrew Konstytucji.
Były działacz .Nowoczesnej Paweł Cegiełko chce wystartować w wyborach do Senatu w okręgu obejmującym Lublin. Poparcia udzielili mu Obywatele RP. Ale jego kandydatura nie jest jeszcze przesądzona.
Do sądu trafił wniosek o „zamrożenie” uchwały zwołującej referendum dotyczącego dawnego poligonu aż do czasu rozstrzygnięcia, czy jest ona zgodna z prawem. Sąd zajmie się tym wnioskiem jeszcze przed wyznaczonym na 7 kwietnia głosowaniem, ale referendum i tak może dojść do skutku.
Sąd zdecyduje czy właściciel górek czechowskich może kontynuować kampanię referendalną w obecnym kształcie. Sprawę na wokandę skierował mieszkaniec osiedla Botanik. Zarzuca firmie, że w swoich materiałach przekazuje nieprawdziwe informacje i „manipuluje emocjami wyborców”.
- Dla mnie i moich sąsiadów ma to ogromne znaczenie, czy za oknem mamy teren zielony, czy kolejne bloki. Jest też dla nas bardzo istotne, jak bardzo wzrośnie natężenie ruchu, jeśli powstanie nowe osiedle. Gdy przybędzie kolejne 10 tys. mieszkańców, a wraz z nimi 5 tys. samochodów, to normalne życie w tej okolicy będzie niemożliwe - uważa Paweł Cegiełko, autorem skargi na uchwałę Rady Miasta Lublin