Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nie tak dawno remont się zakończył, a na placu Stefanidesa w Zamościu znowu pracują drogowcy. Czyżby jakieś niedoróbki? Nic z tych rzeczy.
Nie żyje zamojski przedsiębiorca, który prowadził market w sąsiedztwie placu Stefanidesa w Zamościu. Pisaliśmy o nim w zeszłym miesiącu, bo rozdawał towar z powodu likwidacji sklepu.
Właściciel zamyka sklep, który działa w sąsiedztwie placu Stefanidesa. – Z epidemią daliśmy radę, z brakiem szacunku i nieudolnościami nie jesteśmy w stanie walczyć – oskarża miasto, że to remont placu odciął go od klientów i uniemożliwił działalność. Urzędnicy tłumaczą, że utrudnienia są uciążliwe dla wszystkich, ale to konieczność, by inwestycja mogła być zrealizowana
Od wtorku inaczej jeździmy po mieście. 1 grudnia zaczyna się kolejny etap przebudowy placu Stefanidesa i kolejnego kawałka ul. Łukasińskiego. Teraz już cała ulica będzie zamknięta do końca maja. Patrzcie na znaki!
W Zamościu trwa rewitalizacja placu Stefanidesa. Miasto realizuje dużą inwestycję która znacznie zmieni to miejsce i przyległą ulicę Łukasińskiego. Projekt zakłada między innymi powrót do historycznego poziomu nawierzchni. Robotnicy zdejmując kolejne warstwy placu odsłonili fragmenty dawnych zabudowań.
Od poniedziałku zmienił się ruch w mieście. Remont placu Stefanidesa i pierwszego fragmentu ul. Łukasińskiego sprawił, że obowiązują objazdy. – Straciliśmy postój, nawet nikt nie zaproponował nowej lokalizacji – narzekają taksówkarze i planują wizytę u urzędników
Wiadomo już, jak od poniedziałku zmieni się ruch w mieście. Remont placu Stefanidesa wchodzi w taki etap, że trzeba zamknąć ul. Łukasińskiego. Kierowców, pasażerów komunikacji miejskiej czekają objazdy. Piesi też muszą się liczyć z utrudnieniami. Wszystko potrwa niemal rok!