Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Pierwsze miodobranie odbyło się maju. Na pewno będą kolejne, bo pszczoły uwijać się nie przestają. We wtorek z bliska ich pracy w miejskiej pasiece w Zamościu przyglądali się najmłodsi. To była dla dzieci świetna lekcja ekologii.
W tym roku właściciele pasiek mogą liczyć na wyższe stawki za przezimowanie pszczelich rodzin. Płatności wrosły z 20 do 50 zł od ula. Hodowcy, którzy nie są zarejestrowani licznie zgłaszają się do inspektoratów weterynarii po wymagane dokumenty, żeby otrzymać wsparcie z ARiMR
Akcje na rzecz pomocy owadom zapylającym są modne i efektowne, ale daleko im do prawdziwej pomocy pszczołom – uważa Antoni Ożóg, prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Opolu. – Od PR ważniejszy jest zdrowy rozsądek
Trzy ule zostały ustawione na dachu Centrum Kultury i Promocji w Kraśniku. To wspólna inicjatywa miasta i Fundacji Odzyskaj Środowisko.
Pszczoły zamieszkały na terenach zielonych, przy jednej z głównych ulic Świdnika, na ogrodzonym terenie tuż obok stacji benzynowej. Ule, w którym zostały umieszczone zostały wykonane w części z elektrośmieci, których pozbyli się wcześniej mieszkańcy miasta. – Pszczoły są łagodne, nierojliwe, dobrze zimują i bardzo dobrze miodzą – zapewnia opiekun owadów, które w piątek podziwiały przedszkolaki.
W Świdniku będą ule. Pierwsza miejska pasieka stanie na terenie sąsiadującym ze stacją paliw Orlen przy al. Lotników Polskich, prawdopodobnie już pod koniec lipca. – Kończymy sprawy formalne – mówi Katarzyna Lis z Urzędu Miasta Świdnik.
Uczniowie Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 5 mają za sobą pierwsze miodobranie z przyszkolnej pasieki.
W Katolickim Uniwersytecie Lubelskim stanęły ule. – Pszczoły w mieście nie są niczym nowym – mówi Violetta Bratuń, rzecznik prasowy fundacji Apikultura. To właśnie ona podarowała uniwersytetowi pasiekę.
Zygmunt Paluch przez ostatnie lata z ramienia różnych organizacji charytatywnych był instruktorem pszczelarstwa w wielu krajach świata. Nigdzie, gdzie pracował nie słyszał o kradzieżach w pasiekach. Tymczasem niedawno sam został okradziony w rodzinnym kraju