Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Spółka Zana House zaskarżyła decyzję Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego do sądu. Resort nie zgodził się na budowę wielkiego kompleksu hotelowo-rekreacyjnego w pobliżu kamieniołomu
Kazimierski radny miejski Leszek Skocz na ostatniej sesji złożył mandat. Twierdzi, że radni nie wstawili się za nim w sporze z inwestorem, który chce budować SPA w Kazimierzu Dolnym, lubelską spółką Zana House. – Działałem w interesie społecznym, a nie dostałem żadnego wsparcia. Jaki więc sens ma moja dalsza praca? – pyta Skocz.
Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego zostało uchwalone przez Radę Miasta niezgodnie z prawem – stwierdził wojewoda lubelski. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Zaostrza się spór między spółką Zana House, która chce wybudować olbrzymi hotel i SPA w okolicach kamieniołomu w Kazimierzu Dolnym, a mieszkańcami miasteczka. Według inwestora za protestem stoi kilku przedsiębiorców, którzy boją się konkurencji. Z kolei inicjatorzy tej akcji twierdzą, że inwestycję popiera zaledwie kilka osób.
Kompleks kulturalno-rekreacyjny chce zbudować w pobliżu kamieniołomu lubelska spółka Zana House. Samorząd mieszkańców zbiera podpisy przeciwko tej inwestycji. A inwestor zamiast rozmawiać kieruje sprawę do sądu