To będzie jedna z najkosztowniejszych inwestycji w historii Białej Podlaskiej. Urzędnicy ogłosili właśnie przetarg na zaprojektowanie pierwszego etapu wschodniej obwodnicy.
3–kilometrowa arteria będzie przedłużeniem alei Solidarności i pobiegnie w kierunku południowym wiaduktami nad ulicą Sidorską i torami. A wszystko ma kosztować ponad 112 mln zł. Pieniądze popłynęły już z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Teraz, urzędnicy szukają projektanta. Wiadomo, że obwodnica będzie jednojezdniowa, dwukierunkowa o dwóch pasach ruchu po 3,5 metra. „W zakresie planowanej inwestycji przewidziano budowę dwóch wiaduktów, nad ul. Sidorską i nad linią kolejową E 20” –czytamy w dokumentach przetargowych. Wykonawca ma też zaprojektować drogę dojazdową do jednostki wojskowej o długości około 515 metrów. Wojsku zależało na obwodnicy, bo teraz ciężkie sprzęty jeżdżą ulicą Łomaską, niedostosowaną do takiego ruchu. A docelowo, w bialskim garnizonie ma służyć ponad 2,5 tys. żołnierzy. Tymczasem, nowa arteria ma skomunikować jednostkę z drogą wojewódzką bez konieczności wjazdu do miasta.
Wyłoniony w przetargu wykonawca będzie miał 16 miesięcy na przygotowanie dokumentacji projektowej. Prace budowlane ruszą w 2025 roku i mają potrwać 2 lata. W przyszłym roku, miasto planuje wydać 2,2 mln zł.