Zawodniczka AZS UMCS Malwina Kopron będzie miała okazję powalczyć o medal igrzysk olimpijskich. Polka awansowała do finału rzutu młotem razem z koleżankami z reprezentacji: Anitą Włodarczyk i Joanną Fiodorow.
Włodarczyk rywalizowała w grupie A. I bez problemów wygrała zmagania. Wystarczyła jej jedna próba, w której rzuciła 76,99 metra. A minimum kwalifikacyjne wynosiło 73,50 m. Druga Brooke Andersen w swojej najlepszej próbie uzyskała równo 74 metry, a trzecia Alexandra Tavernier przekroczyła minimum o… centymetr.
W grupie B znalazły się Kopron i Fiodorow. Lepiej spisała się zawodniczka AZS UMCS, chociaż na pewno liczyła na ciut lepszy wynik. W pierwszej próbie uzyskała 73,06, a dwie kolejne spaliła. W sumie tylko pięć zawodniczek przekroczyło minimum kwalifikacyjne, dlatego Polka awansowała do finału z siódmym rezultatem. W gronie 12 najlepszych znalazła się również Fiodorow (72,32). Tuż przed nią uplasowała się jedna z faworytek Deanna Price. Amerykanka w eliminacjach też miała jednak spore problemy i ostatecznie najlepszy rzut na 72,55 oddała w drugiej kolejce.
– Chciałam wejść do finału w dobrym stylu i uzyskać minimum kwalifikacyjne. 73 metry to jednak wynik zadowalający. W sobotę byłam bardzo zestresowana i nie rozmawiałam tak naprawdę z nikim. Jak przyszłam na stadion i emocje opadły, to mi przeszło i byłam już skoncentrowana. Fajny pierwszy rzut próbny, ale poleciał w siatkę. Potem już się troszkę przestawiłam. Drugi wyglądał już dobrze. Pierwszy konkursowy też w porządku, w drugim, trzecim chciałam trochę dorzucić, ale coś nie zagrało – oceniała na antenie TVP Sport Malwina Kopron.
Zawodniczka AZS UMCS zapewnia jednak, że wierzy w dobry wynik podczas finałowej rozgrywki. – Ja cały czas jednak wracam do konkursu w Taipei, gdzie w eliminacjach również rzuciłam 73 metry, a w finale potrafiłam się zebrać na prawie 77 metrów. Poziom jest wyrównany i wiem, że za dwa dni będzie walka. Wiadomo, że w tym konkursie trzeba będzie rzucić troszeczkę dalej, chociaż dwa metry. Jestem jednak dobrej myśli – dodawała w rozmowie z TVP Sport Kopron.
Walka o medale rozegra się we wtorek o godz. 13.35 polskiego czasu.