Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Już nie muszą ćwiczyć „na wygnaniu”. Zespoły, kluby i koła działające przy Tomaszowskim Domu Kultury wróciły do swojej siedziby. W weekend odbyło się uroczyste placówki, która przeszła gruntowny remont. Był możliwy dzięki funduszom unijnym.
Trwające wiele miesięcy prace pochłonęły w sumie ok. 4,1 mln zł, z czego blisko 2,5 mln stanowiła dotacja z Unii Europejskiej.
Zakres modernizacji budynku był szeroki. Przede wszystkim zmieniła się sala widowiskowa. Ma nowe ściany i posadzkę, nowe oświetlenie, nagłośnienie i miejsca dla publiczności, powiększona została scena. Na parterze budynku wymieniono instalacje, drzwi, wyrównano podłogi. Przebudowana została także klatka schodowa do II piętra. Prace remontowe objęły również pomieszczenia techniczne i łazienki. Zmiany widać już od wejścia, gdzie m.in. zainstalowano platformę dla osób niepełnosprawnych.
Nie wszystkie pomieszczenia zostały objęte remontem, ale najważniejsze jest, że już od września działające przy TDK kluby, zespoły i koła działają w swojej właściwej siebie. W trakcie modernizacji musiały korzystać z gościnności innych instytucji.
– To ważne, bo mamy szeroką ofertę dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów. Są koła plastyczne, muzyczne, koło hafciarskie, samych chórów mamy cztery, a niebawem reaktywuje się również u nas Koło Gospodyń Wiejskich – podkreśla Dariusz Krech, dyrektor TDK.
Ostateczne zakończenie prac pozwoliło też na wznowienie w TDK działalności Kina Kadr. Pierwsze seanse po długiej przerwie są planowane na środę.
Ponowne uruchomienie sali widowiskowej to dla placówki kultury także szansa, żeby się „odkuć” po półtorarocznym okresie, gdy musiała utrzymywać się niemal wyłącznie z dotacji. Teraz możliwe będzie organizowanie imprez komercyjnych. A ma być ich sporo.
– Kalendarz do końca roku mamy właściwie zapełniony. Jest wiele telefonów z pytaniami o terminy na przyszły rok, a także już kilka imprez zaplanowanych. To oczywiście pozwoli nam zyskać dodatkowe dochody. Potrzebujemy ich – nie ukrywa dyr. Krech.
