Kino nie działa, imprezy są organizowane w plenerze, ale administracja pracuje. Po wakacjach wznowione zostaną zajęcia wszystkich zespołów i kół zainteresowań, tyle że w innych lokalizacjach, bo remont Tomaszowskiego Domu Kultury trwa i zakończy się dopiero wiosną.
Placówka na tę inwestycję czekała długo. – To pierwszy tak poważny remont, bo dotychczas prowadzono w budynku tylko prace kosmetyczne, jak np. malowanie ścian – mówi Dariusz Krech, dyrektor TDK.
Umowa na przebudowę siedziby placówki została z firmą Retex podpisana pod koniec kwietnia. Całość ma kosztować ok. 3,8 mln zł, w tym jest 2,5 mln zł unijnej dotacji. Co za takie pieniądze uda się zrobić?
– Przede wszystkim zmieni się nasza sala widowiskowa. Będzie nowa podłoga, nowe ściany, nowe fotele dla publiczności, a scena zostanie powiększona. Poza tym przebudowana zostanie klatka schodowa B, a także kilka pomieszczeń technicznych i łazienki – wylicza dyrektor.
Na razie jeszcze spektakularnych efektów nie widać. Wszystko co stare, musiało zostać zdarte, zerwane, wyburzone. Ale w sali widowiskowej już powoli zaczyna się kładzenie posadzki.
Do wakacji w TDK właściwie normalnie prowadzone były zajęcia wszystkich zespołów i kół zainteresowań. Ale remonty potrwają do wiosny, więc jesienią uczestnicy zajęć będą spotykać się i ćwiczyć w innych lokalizacjach. Np. Zespół Pieśni i Tańca Roztocze i grupa tańca nowoczesnego New Wave Two ma mieć próby w sali udostępnionej przez starostwo, a zajęcia chórzystów organizowane będą w przedszkolu nr 2. Do czasu zakończenia inwestycji nie będzie też działało kino.