Na Wiśniowej pojawi się asfalt, na Baczyńskiego znikną dziury, a Rybickiego wreszcie przestanie „odstawać” wyglądem od sąsiednich, już odnowionych. Prace drogowe na tych i kilku innych ulicach w Tomaszowie Lubelskim z pewnością będą uciążliwe dla mieszkańców, ale chyba warto uzbroić się w cierpliwość.
Na drogowe inwestycje samorząd otrzymał w ramach Polskiego Ładu 4,5 mln złotych. To aż 95 procent kosztów całości. – Nasze 5 procent z całości umowy podpisanej z firmą DROGMOST z Mokrego to 236 tys. 700 zł – precyzuje Renata Mizuk, wiceburmistrz Tomaszowa Lubelskiego.
Formalnie inwestycja już ruszyła. Wszystko ma być gotowe najpóźniej 23 września. Przez kilka miesięcy mieszkańcy budowanych i remontowanych ulic muszą się liczyć z utrudnieniami.
Wiśniowa to ulica domów jednorodzinnych. Nie ma na niej asfaltu, a tylko betonowe płyty. Ujęta w planie boczna Rolniczej wygląda podobnie, z tym że prowadzi do bloków. – Budowę ulicy Reymonta i przebudowę Baczyńskiego należy właściwie traktować jako całość, leżą w sąsiedztwie na osiedlu Parcele. Tam asfalt i chodniki niby są, ale w opłakanym stanie. Więc trzeba będzie je zrywać i wszystko kłaść na nowo. Tu na pewno utrudnienia będą odczuwalne bardzo, ale mieszkańcy zabiegali o te inwestycje, więc zakładam, że jakoś wytrzymają – mówi wiceburmistrz.
W planie zadań finansowanych z Polskiego Ładu jest także przebudowa ulicy Rybickiego, położonej między Kościuszki a Aleją Sportową, w pobliżu Ośrodka Sportu i Rekreacji. Renata Mizuk mówi, że sąsiednie ulice były niedawno remontowane, powiat zainwestował m.in. w budowę nowego ronda. – Tam mamy wielu gości, turystów. Nie chcemy, aby należąca do miasta ulica odstawała od otoczenia – wyjaśnia.