Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ekstraklasa

Wczoraj
10:56

Trener Motoru Lublin: Najgorsze w sytuacjach małego kryzysu, to reagować nerwowo i przestać wspierać

Autor: Zdjęcie autora lukisz
0 0 A A
(fot. Motor Lublin)

Motor znowu rozegrał całkiem niezłe spotkanie, ale nie zdobył w meczu z Jagiellonią Białystok ani jednego punktu. Goście wygrali na Arenie Lublin 2:0. Jak zawody oceniają trenerzy?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Adrian Siemieniec (Jagiellonia Białystok)

– Gratulacje dla drużyny, bardzo cieszę się, że wygraliśmy to trudne spotkanie. Wiedzieliśmy jak wygląda sytuacja w tabeli i co nam da to zwycięstwo w tabeli. Musieliśmy się mocno napracować na trzy pukty, ale tak samo było z Lechią. Cieszę się, że utrzymaliśmy konsekwencje, jeżeli chodzi o naszą mentalność przede wszystkim. Nastawienie było to samo, jak cztery dni temu. Chciałbym pogratulować gospodarzom, bo uważam, że Motor gra bardzo dobrze w piłkę, stwarza sytuację i jest bardzo intensywny w działaniach pressingowych. To zespół bardzo dobrze zorganizowany, potrzeba tylko konsekwencji i spokoju w działaniu. W pierwszej połowie szczególnie za mało kontrolowaliśmy to spotkanie. Strzeliliśmy fajną bramkę, z naszej perspektywy po intensywnych działaniach w pressingu, z perspektywy gospodarzy po błędzie. Potem za mocno otworzyliśmy ten mecz i nie kontrolowaliśmy środkowego sektora. Przeciwnik miał tam przewagę liczebną. Nasi skrzydłowi mieli grać wyżej, z tego powodu tworzyły się tam przestrzenie. Po skokach pressingowych i zebraniu drugiej piłki Motor poprzez ustawienie stwarzał sytuacje i napędzał grę atakiem szybkim. Raz mieliśmy troszkę szczęścia, raz pomógł nam Sławek, kilka razy też wybroniliśmy się jako drużyna. Jeżeli chodzi o drugą połowę, to wyglądała tak, jakbym chciał, żeby wyglądała z perspektywy drużyny z większym doświadczeniem. Drużyny, która na wyjeździe ma korzystny wynik i musi kontrolować spotkanie, a do tego szukać zamknięcia. W fazach przejścia było więcej kontroli i lepiej zamknęliśmy mecz. Dziękuję naszym kibicom, którzy rozpoczynają maraton, cieszę się, że na tym trudnym terenie daliśmy im zwycięstwo. Nie wykreowaliśmy tylu sytuacji, ile chcieliśmy, ale liczą się dla nas zwycięstwa i punkty, bo jesień jest dla nas trudna i będzie dalej trudna, bo spotkań jest sporo. Skupiamy się na tym, żeby się poprawiać i szukamy rozwiązań w obrębie zawodników, których mamy. Przyjechaliśmy do Lublina bez ważnych piłkarzy: Pululu, Nene Churlinova, do tego bardzo szybka zmiana Lamine’a. Okoliczności też są takie, że nie mamy wszystkich piłkarzy do dyspozycji i pole manewru jest mniejsze. Cieszę się, że zawodnicy, którzy dostają szansę i dźwigają tą sytuację. Zdaję sobie sprawę, że nie ma samych plusów, ale zdobyliśmy sześć punktów w dwóch meczach.

Mateusz Stolarski (Motor Lublin)

– Jaga zachowała się jak mistrz Polski. W momentach, w których powinna nas wypunktowała. Dwie sytuacje wynikające z naszych błędów indywidualnych. Najpierw złe wyprowadzenie, a w drugiej piłka odbita od naszego zawodnika. Widać było jakość w tych uderzeniach. Jaga zachowała się bardzo konkretnie i wyrachowanie. Jeżeli chodzi o nas, to mecz był jak każdy widział. Nie można nam zarzucić, że nie próbowaliśmy odrobić strat. W pierwszej połowie minimalny spalony przy golu, poprzeczka i interwencja bramkarza po strzale Michała Króla. W drugą połowę weszliśmy z sytuacją Kaana przed bramką na 0:2. Mieliśmy jeszcze okazję po stałym fragmencie gry. Potem też były szanse, ale od 60 minuty Jaga dobrze wybijała nas z rytmu poprzez urazy czy wstrzymywanie gry. To nie zarzut, tylko czasowanie gry. To pokazuje, jak nas traktowali. Jeżeli poczuliby, że mogą nam wbić pięć bramek, to poszliby za ciosem. Czuli jednak, że to my możemy złapać kontakt. Najważniejsze, żebyśmy nie stracili tego zapału do pracy, tego entuzjazmu. W momentach frustracji jesteś niecierpliwy i zaczynasz widzieć wszystko co negatywne. Kto chce pójść w taką stronę, to może to zrobić. Widzimy rzeczy negatywne, bo są, ale budować też na tych dobrych. Nie musieliśmy nie strzelić bramki w tych dwóch ostatnich meczach, które były. Momenty trudne przechodzi się lepiej gdy się ma wokół siebie dobrych ludzi, a ja mam kapitalny zespół, na który mogę liczyć. Zespół ma kapitalny sztab szkoleniowy, a wszyscy mamy kapitalnych kibiców, którym serdecznie dziękuję. To nie są żadne populistyczne słowa. To co kibice nam dają, w jaki się zachowują, a mają prawo być zdenerwowani, bo każdy chce wygrywać, za styl się punktów nie zdobywa, tylko za bramki. Oni nas jednak niosą i w nas wierzą. Wiedzieliśmy, że ekstraklasa będzie dla Motoru olbrzymim wyzwaniem. Sama gra z tymi drużynami jest wyzwaniem, ale w tej grze się dobrze odnajdujemy. Cały czas nasza sytuacja tragiczna nie jest, powiedziałbym, że stabilna. Wiemy, że musimy zdobywać punkty, bo zaraz musi być trudniej.

Brak skuteczności, szczęścia...

– Powiem szczerze, że na chwilę obecną cały czas się zastanawiamy, co możemy jeszcze ze swojej strony robić, żeby zdobywać bramki. Chcemy pomóc zawodnikom, żeby wykańczali te dobre sytuacje, które mają. Widzę drużynę w szatni, która jest sfrustrowana, ale oni dalej wierzą i chcą te sytuacje sfinalizować. To dla mnie najważniejsze, ogień w oczach i chęć przerodzenia tej frustracji w coś dobrego. Na tym się opieramy, bo myślę, że oni bardzo chcą i ja wierzę, że karta może się odwrócić. Uważam, że to przyjdzie i mam nadzieję, że jak najszybciej. Najważniejsze w sytuacjach małego kryzysu, najgorsze to reagować nerwowo i przestać wspierać, a zacząć narzekać, czego się nie zrobiło i się nie ma. Dla mnie ważne jest działanie. Moim jest to, żeby wspomóc zawodników, żeby zaczęli strzelać, czy dobrym treningiem, czy rozmową indywidualną, czy czymś innym. Każdy jest inny i potrzebuje czegoś nowego i muszę znaleźć odpowiedni przycisk.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Padwa nie dała szans rywalom z Kielc

Padwa Zamość wygrała w Kielcach. Szczelna obrona dała komplet punktów

W spotkaniu otwierającym trzecią kolejkę KPR Padwa Zamość pokonała na wyjeździe SMS ZPRP I Kielce 37:19. Było to pierwsze w tym sezonie zwycięstwo zamościan za trzy punkty.

Wiktor Przyjemski zgodnie z planem został w piątek indywidualnym mistrzem świata

Żużlowiec Orlen Oil Motoru Lublin znowu mistrzem świata juniorów. Wiktor Przyjemski nie zmarnował szansy

Już trzeci raz z rzędu tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów pojechał do Lublina. Po dwóch triumfach Mateusza Cierniaka z Orlen Oil Motoru, w ślady klubowego kolegi poszedł Wiktor Przyjemski. W piątek najlepszy młodzieżowiec PGE Ekstraligi zajął drugie miejsce podczas SGP 2 w Toruniu, ale to wystarczyło, żeby zapewnił sobie złoto.

Wrzesień na złoto, jako symbol walki z nowotworami dziecięcymi
29 września 2024, 12:00

Wrzesień na złoto, jako symbol walki z nowotworami dziecięcymi

Trwa miesiąc świadomości nowotworów wieku dziecięcego. Te potrafią rozwinąć się w błyskawicznym tempie i nie dać jednoznacznych objawów. W niedzielę, na Błoniach pod Zamkiem odbędą się obchody Złotego Września.

Polski Cukier Start Lublin efektownie zakończył gry kontrolne

Polski Cukier Start w ostatnim sparingu przed ligą rozbił Zastal Zielona Góra

Udane zakończenie przygotowań do sezonu 24/25 w wykonaniu koszykarzy z Lublina. Polski Cukier Start w ostatnim meczu kontrolnym bez problemu pokonał Zastal Zielona Góra 100:78.

Zagrają w piłkę w turnieju imienia ich zmarłego kolegi

Zagrają w piłkę w turnieju imienia ich zmarłego kolegi

W sobotę na boisku piłkarskim w Końskowoli odbędzie się XIV Turniej Piłki Nożnej Samorządowców Powiatu Puławskiego. Wydarzenie będzie miało charakter memoriału zmarłego w tym roku pracownika starostwa i trenera, Mariusza Próchniaka.

Sebastian Rudol i jego koledzy po dwóch porażkach z rzędu spróbują w sobotę dopisać do swojego konta jakieś punkty

Motor kontra Śląsk. Przyjaźń na trybunach, walka o punkty na boisku

W sobotę Motor Lublin znowu zagra przed własną publicznością. Drużyna Mateusza Stolarskiego zmierzy się z zaprzyjaźnionym Śląskiem Wrocław. Obie drużyny potrzebują jednak punktów. Rywale są jedynym zespołem w PKO BP Ekstraklasie, który nie posmakował jeszcze w tym sezonie zwycięstwa. Żółto-biało-niebiescy przystąpią za to do zawodów po dwóch porażkach z rzędu. Pierwszy gwizdek o godz. 17.30.

Filharmonicy zagrają przed CSK dla poszkodowanych w powodzi. Liczy się każdy ofiarowany grosz
NASZ PATRONAT

Filharmonicy zagrają przed CSK dla poszkodowanych w powodzi. Liczy się każdy ofiarowany grosz

Filharmonia Lubelska serdecznie zaprasza na plenerowy koncert, który odbędzie się jutro (sobota) o godzinie 15:00 przed Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. Wstęp na wydarzenie jest wolny.

Motoryzacyjna Elizówka - Level Hard Event
MOTO DW
film

Motoryzacyjna Elizówka - Level Hard Event

W najnowszym odcinku MotoDW zabieramy Was na wyjątkową motoryzacyjną imprezę zorganizowaną przez Level Hard na lubelskiej Elizówce. Mercedes z silnikiem od ciężarówki, samochody, drift i stunt – to tylko część atrakcji, które czekają na Was w tym pełnym emocji odcinku. Zobaczcie sami, co przygotowaliśmy!

Każdy chyba pamięta wielkiego bobasa wspinającego się po kamienicy Rynku. Czy w tym roku artyści OPENCITY zaskoczą nas jakimiś ciekawymi instalacjami?
NASZ PATRONAT

Lublin stanie się wielką galerią sztuki

Już w sobotę rusza jeden z najstarszych festiwali sztuki w przestrzeni miejskiej. tematem tegorocznej edycji jest „Mater:ja”, czyli podróż w relacjach między materią, a duszą.

Performance Platform Lublin 2023, Mariia Mytrofanova, działania w przestrzeni

Nie myślisz sztampowo i jesteś artystą? Zgłoś się Performance Platform Lublin

Galeria Labirynt ogłasza nabór do festiwalu sztuki wykraczającej poza wszelkie standardy.

Na fotografii udostępnionej nam przez Romana Dębińskiego - kadr z meczu w 1986 r, niestety przegranego przez Motor 1:2. Od lewej: Dębiński, Janusz Dec, Zbigniew Mandziejewicz, Modest Boguszewski i Dariusz Marciniak, pod bramką interweniującego Zygmunta Kalinowskiego
Magazyn

Przed meczem przyjaźni wspominamy potyczki Motoru ze Śląskiem. Goście wygrali w Lublinie tylko raz

W meczu 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy w sobotę o godz. 17:30 Motor zmierzy się na Arenie Lublin ze Śląskiem Wrocław. Sobotni rywale dotychczas dziewięciokrotnie gościli w Kozim Grodzie. Sześciokrotnie zostawiali komplet punktów, a tylko raz gościom udało się wygrać. Większość meczów satysfakcjonowała kibiców nie tylko dzięki rezultatom. Było na co popatrzeć…

To już 30 lat, odkąd pomagają. Rotary Club Zamość świętuje jubileusz
ZDJĘCIA
galeria

To już 30 lat, odkąd pomagają. Rotary Club Zamość świętuje jubileusz

„Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi. Bo nie jesteś sam” – to motto przyświeca ich działalności od początku istnienia i było też hasłem przewodnim uroczystości 30-lecia. Swój okrągły jubileusz obchodził w piątek zamojski Rotary Club.

Japońscy przedsiębiorcy w Lublinie. Wiemy, po co przyjechali

Japońscy przedsiębiorcy w Lublinie. Wiemy, po co przyjechali

Przedstawiciele japońskich sieci handlowych reprezentujący sektor spożywczy gościli w Lublinie. Przedsiębiorcy z Kraju Kwitnącej Wiśni wzięli udział w Lubelskim Centrum Konferencyjnym w spotkaniu „Doing business together. Lubelskie&Japanese B2B meetings” będącym jedną z inicjatyw Programu Gospodarczego Polski na EXPO 2025 Osaka.

Wizja lokalna zorganizowana przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie wydawała się być dla zalewanych mieszkańców ostatnim „kołem ratunkowym”. Póki co , problem wciąż czeka na rozwiązanie
Alarm24

Wszyscy umywają ręce, a mieszkańca Franciszkowa od lat zalewa woda i… krew

Wystarczy, że na świdnickim lotnisku spadnie niewielki deszcz, a po podwórku pana Stanisława, mieszkańca Franciszkowa pływają… kury i woda podmywa fundamenty oraz ściany domu. Wszystko przez znajdujący się nieopodal jego działki rów, którym woda odprowadzana jest z oczyszczalni i przepompowni Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego „PZL-Świdnik” S.A. – Nie zalewało nas do czasu, gdy nie było Portu Lotniczego. Odkąd powstał i wodę także z jego terenu odbiera WSK co rusz pływamy. Nie jestem przeciwny lotnisku, ale tak nie da się już dłużej żyć – mówi zdruzgotany i dodaje, że nie jest jedynym mieszkańcem Franciszkowa, któremu doskwiera ten problem.

Anna Augustyniak, zastępca prezydenta Lublina ds. społecznych została powołana do Rady ds. Polityki Rodzinnej i Demograficznej.

Teraz głos samorządów będzie lepiej słyszalny. Minister powołała wiceprezydent Lublina do Rady ds. Polityki Rodzinnej i Demograficznej

Anna Augustyniak, zastępca prezydenta Lublina ds. społecznych została powołana przez Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny pracy i polityki społecznej w skład działającej przy ministerstwie Rady ds. Polityki Rodzinnej i Demograficznej.

PKO BP EKSTRAKLASA
9. KOLEJKA

Wyniki:

Radomiak Radom - Korona Kielce 4-0
Raków Częstochowa - Zagłębie Lubin 5-1
Stal Mielec - Motor Lublin 1-0
Lech Poznań - Śląsk Wrocław 1-0
Puszcza Niepołomice - Cracovia 1-0
Górnik Zabrze - GKS Katowice 3-0
Widzew Łódź - Piast Gliwice 1-0
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 3-2
Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 1-0

Tabela:

1. Lech 9 22 17-3
2. Cracovia 9 19 17-12
3. Raków 9 17 11-4
4. Pogoń 9 16 15-10
5. Widzew 9 15 12-10
6. Piast 9 15 10-8
7. Jagiellonia 8 15 14-16
8. Legia 9 14 16-10
9. Górnik 9 11 12-12
10. Radomiak 8 9 14-15
11. Katowice 9 9 9-12
12. Motor 8 9 6-9
13. Korona 9 9 6-13
14. Puszcza 9 8 10-11
15. Zagłębie 9 8 6-14
16. Lechia 9 8 11-18
17. Stal 8 7 5-9
18. Śląsk 7 4 6-11

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!