Gotowy jest projekt nowego planu zagospodarowania terenu przyległego do al. Spółdzielczości Pracy naprzeciw Galerii Olimp. Ratusz chce tu dopuścić budowę lokali mieszkalnych i usługowych. Zapomniał jednak o opublikowaniu ważnego dokumentu.
Ratusz na nowo zamierza określić przeznaczenie terenu położonego pomiędzy al. Spółdzielczości Pracy, ul. Magnoliową, ul. Bazylianówka i istniejącymi blokami mieszkalnymi przy Mariańskiej. Duża część tego obszaru jest niezagospodarowana, na części jest zabudowa, m.in. siedziba spółki MUSI, przychodnia medyczna oraz Okręgowy Urząd Górniczy.
Obecnie obowiązujący plan zagospodarowania mówi, że jest to strefa aktywności gospodarczej przeznaczona pod przemysł i wytwórczość. Wyklucza to budowę mieszkań.
Nowy plan zagospodarowania, którego projekt został właśnie ogłoszony przez Urząd Miasta, ma tu umożliwić zabudowę wielorodzinną i usługową. Proporcje między mieszkaniami a usługami swobodnie i według własnego uznania określałby sam inwestor. Takiej swobody nie miałby za to w kwestii wysokości budynków.
Najwyższe budynki (do 22 metrów), jak wynika z projektu planu, mogłyby stanąć od strony al. Spółdzielczości Pracy. Od strony Bazylianówki budynki nie mogłyby mieć więcej niż 19 m wysokości. Wzdłuż Magnoliowej plan miałby dopuszczać zabudowę o wysokości 17 metrów. Najniższe budynki (do 15 metrów) miałyby stanąć naprzeciw bloków przy Mariańskiej.
W poprzedniej, nieaktualnej już wersji projektu, prezentowanej przez Ratusz rok temu, dozwolona wysokość nie była tak zróżnicowana. Wtedy planiści zakładali, że na całym obszarze ma obowiązywać ograniczenie wysokości zabudowy do 19 m. Pod wpływem uwag od mieszkańców ul. Mariańskiej urzędnicy uznali, że z tej strony budynki powinny być niższe.
Plan ustalać ma również wymagania dotyczące miejsc parkingowych. Na każde mieszkanie mające do 50 mkw. będzie musiało przypadać przynajmniej jedno miejsce postojowe, na średnie mieszkania (do 70 mkw.) trzeba będzie przewidzieć 1,2 miejsca parkingowego, zaś na największe należy zarezerwować 1,5 miejsca parkingowego. Inne wymagania określono np. dla obiektów handlowych (przynajmniej 32 miejsca na 1000 mkw. powierzchni sprzedaży), jeszcze inne dla restauracji (nie mniej niż 20 miejsc postojowych na 100 miejsc konsumpcyjnych).
Teraz wszyscy zainteresowani, którzy chcą zmian w proponowanym planie zagospodarowania, mają czas na zgłaszanie Urzędowi Miasta swoich uwag. Można to robić mailem (planowanie@lublin.eu) lub listownie (Prezydent Miasta Lublin, pl. Łokietka 1, 20-109 Lublin).
Termin zgłaszania uwag został wczoraj przesunięty z 5 na 14 kwietnia. Jest to konsekwencją przeoczenia, jakie zdarzyło się miejskim urzędnikom odpowiedzialnym za planowanie przestrzenne. Zapomnieli oni o zamieszczeniu w Biuletynie Informacji Publicznej dokumentu mówiącego o tym, jak zmiana przeznaczenia terenu wpłynie na środowisko.
Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym mówi, że projekt planu musi zostać wyłożony do publicznego wglądu razem z prognozą oddziaływania na środowisko na co najmniej 21 dni, a uwagi muszą być przyjmowane jeszcze co najmniej przez 14 dni po tym terminie.
Mimo tych przepisów prognoza oddziaływania na środowisko została zamieszczona dopiero wczoraj, gdy zaczęliśmy dopytywać o jej brak. – Nowy termin zakończenia wyłożenia projektów planów został przesunięty z 21 na 30 marca, a termin składnia uwag z 5 na 14 kwietnia – informuje Joanna Styczewska z biura prasowego Ratusza.
Co można wyczytać z prognozy, o której zapomnieli urzędnicy? Wynika z niej, że zabudowa tego terenu będzie mieć negatywny wpływ na środowisko, ale inwestycje mieszkaniowe i usługowe, które dopuścić ma nowy plan, będą łagodniejsze dla środowiska od tych, które przewiduje obowiązujący plan zagospodarowania.