Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

12 kwietnia 2023 r.
8:46

Typ letni i typ zimowy. Zmiany nastroju i spadek kondycji psychofizycznej

Autor: Zdjęcie autora PAP

Zdaniem psychologa ludzie, którzy generalnie dobrze funkcjonują na co dzień i nie mają dużych depresyjnych dołów w swoim życiu, wcale nie reagują na przesilenie wiosenne.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Czas wiosennego przesilenia wielu z nas skłania do narzekania, już nie tylko na zmienną i trudną od przewidzenia pogodę, ale też na złe samopoczucie. Tylko czy przypadkiem nie narzekamy na wyrost?

Prof. Dorota Merecz-Kot, psycholog z Wydziału Nauk o Wychowaniu Uniwersytetu Łódzkiego: Z całą pewnością można powiedzieć, że osoby ze zdiagnozowaną depresją albo zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi mogą doświadczać sezonowości w zmianie nastroju i kondycji psychofizycznej. Ale co ciekawe, w tym przypadku mamy dwa typy - zimowy, czyli obejmujący grupę, która ma obniżony nastrój w sezonie jesienno-zimowym, zaś jej samopoczucie poprawia się, gdy pojawia się więcej światła, słońca i ciepła - oraz typ letni - osoby, u których jest dokładnie odwrotnie. Nie znamy do końca tych mechanizmów, ale w badaniach wyraźnie się to uwidacznia - jeżeli ktoś ma skłonność do negatywnych emocji, obniżonego nastroju, może być jednym z dwóch typów.

Natomiast ludzie, którzy generalnie dobrze funkcjonują na co dzień i nie mają dużych depresyjnych dołów w swoim życiu, na przesilenie wiosenne nie reagują. W ich przypadku mogą pojawić się krótkie zmiany samopoczucia, występujące z dnia na dzień i w zależności od pogody. Negatywnie może wpływać na nie np. niskie ciśnienie czy silny wiatr. Natomiast nie jest to stan, w którym nastrój przez dłuższy czas utrzymuje się na niskim poziomie.

Wracając do czasów historycznych; kiedyś było tak, że żyliśmy zgodnie z porami roku - zima była trudnym okresem, magazynowaliśmy żywność, aby przetrwać. W naszej diecie nie było mikroelementów, witamin. Współcześnie mamy z tym mniejszy problem, bo właściwie przez cały rok jest dostęp do różnorodnej żywności np. mrożonek, jeśli ktoś nie chce kupować drogich świeżych warzyw. Jeśli ktoś ma dobrą dietę, nie powinien doświadczać fizjologicznych skutków, jakie na przednówku przytrafiały się naszym przodkom.

Wydaje się, że rozwój cywilizacji pozwolił nam na uniezależnienie się od kaprysów przyrody - dajemy sobie radę z brakiem światła czy zimnem. Czy możliwe jest całkowite odcięcie od natury?

- Możemy nie zdawać sobie z tego sprawy, ale nadal podlegamy jej wpływom. Cykle biologiczne naszego organizmu w dużej mierze opierają się na cyklu noc - dzień. Mamy zegary biologiczne, które regulują pracę wszystkich układów i narządów. Są takie badania - często robione przez Japończyków, ale ostatnio także przez badaczy europejskich - których wyniki pokazują, że wyjście z domu, gdy jest ciepło, spacer i kontakt z naturą poprawiają nam samopoczucie. To działa, nawet jeśli musimy się do tego szczęścia zmusić i niemal siłą „wyciągnąć się” z domu, bo nie chce nam się wychodzić. Poziom endorfin - hormonów szczęścia - rośnie i mamy poprawę nastroju.

Natomiast im bardziej się izolujemy w czterech ścianach i funkcjonujemy na niewielkich powierzchniach, tym nam jest psychologicznie trudniej, co zresztą ostatnio z dużą siłą zobrazowała pandemia. Z różnych względów człowiek nie lubi samotności, nawet jeśli jest introwertykiem, to czasami chce wyjść do ludzi. Jeśli ten bodziec jest nam zabrany, pojawia się dyskomfort.

Potrzebujemy też stymulacji z otoczenia, aby czuć się dobrze. Gdybyśmy byli pozbawieni bodźców zewnętrznych, nie mielibyśmy nawet powodów, aby wstać z łóżka i wyjść do domu, by zrobić cokolwiek. A więc motywatory, jakich dostarcza przyroda, kontakt z innymi ludźmi, wyzwania zawodowe, są nam bardzo potrzebne.

Życie bliżej natury daje poczucie odpoczynku i to na różnych poziomach. Specjaliści zajmujący się wzrokiem mówią, że patrzenie na zieleń relaksuje, podobnie jak patrzenie w dal. Z psychologicznego punktu widzenia mówimy, że jeśli jesteśmy w stanie żyć wolniej, w tempie otaczającej nas przyrody, to jesteśmy szczęśliwsi. Dowiedziono, że ludzie żyjący na obszarach mniej zaludnionych, zatłoczonych, którzy w większym stopniu korzystają z kontaktu z naturą, czują się lepiej.

Tylko że nam zależy raczej na tym, aby żyć szybciej i intensywniej. Może nie lubimy pracować przez siedem dni w tygodniu ani spać po pięć godzin na dobę, ale czasem wydaje się nam to niezbędne, by osiągnąć różne życiowe cele...

- Wydłużając czas aktywności i skracając czas odpoczynku, pracujemy na zmarszczki i wczesną starość. Jeśli się nie regenerujemy, to wszystko w nas starzeje się szybciej. Coraz więcej jest też badań mówiących o tym, że krótki czas snu, brak wypoczynku, brak interwałów: aktywność, wypoczynek, aktywność, wypoczynek, sprawiają, że szybciej przychodzą do nas choroby neurodegeneracyjne.

Wysiłek umysłowy jest dobry dla mózgu, ale musimy odróżnić pracę intelektualną w dużym stresie i wysiłku, odbywającą się pod presją czasu, i pracę czy działania intelektualne, które dzieją się w sytuacji relatywnego relaksu, gdzie tych różnych presji nie ma. Możemy ćwiczyć mózg i to nas zabezpiecza przed chorobami neurodegeneracyjnymi, ale bezwzględnie musimy też odpoczywać.

W dzisiejszych czasach nie wypada się nudzić; mamy poczucie, że zawsze powinno się coś robić. Jak ktoś mówi „ja się nigdy nie nudzę”, to uważamy, że jego życie jest pełne, że wykorzystuje swój potencjał. Ja uważam, że trzeba się trochę ponudzić, bo ten czas nudy to czas na fantazje, na odpływanie myślami w nieznane przestrzenie.

Czasami ludzie mylą to odczucie nudy, które w krótkim okresie jest pozytywne, z nieumiejętnością odpoczywania. Są osoby przestymulowane, które dostarczają sobie dużo bodźców, szybko przeglądają w sieci mnóstwo informacji, lubią krótkie wiadomości i w ogóle w ich życiu musi się dużo dziać. Jak kogoś takiego „wyjmiemy” z jego świata, jest jak alkoholik na odwyku - nie wie, co ze sobą zrobić, czegoś mu bardzo brakuje.

Jeśli to nam się zdarza, to jest bardzo ważny sygnał, że coś z nami jest nie tak. Nie potrafimy wykorzystać tego czasu, który możemy mieć na nicnierobienie, na powolne doświadczanie rzeczywistości - „nic nie muszę, pogapię się w dal”. A to jest nam bardzo potrzebne.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Były zarzuty, teraz są słowa wsparcia. Parafianie z Łaszczowa po serii medialnych publikacji stanęli w obronie swojego proboszcza. I choć w oświadczeniu, które kilka dni temu trafiło do naszej redakcji nie ma właściwie żadnych zarzutów dotyczących artykułu, który ukazał się na łamach Dziennika Wschodniego, na prośbę nadawców pisma, zdecydowaliśmy się je opublikować.

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana
Świdnik

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana

Każde nadleśnictwo w Polsce, prowadząc prace na swoim terenie, opiera się na tym dokumencie. Ale Lasy Państwowe muszą też respektować ustawę dotyczącą gospodarki leśnej. A w niej jest wyraźnie zaznaczony obowiązek m.in. odmładzania lasu.

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie
galeria

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie

Biel wojskowych kalesonów współgrała z rześką aurą niedzielnego poranka na placu Zamkowym w Lublinie. Ostatnia niedziela miesiąca to jak zwykle giełda staroci.

Bachata Party
foto
galeria

Bachata Party

Lublin imprezuje cały czas. Nie straszny Wam nawet mróz. Co weekend lubelski klub El Cubano zapełnia do ostatniego miejsca. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo w poprzedni weekend w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Dwaj oszuści, podszywając się pod pracowników banku, wmówili 54-latce i 38-latce, że ich oszczędności są zagrożone. Kobiety straciły łącznie ponad 20 tysięcy złotych.

Sebastian Szczytniewski w piątek zadebiutował w barwach Górnika Łęczna na poziomie Betclic I Ligi

Sebastian Szczytniewski kolejnym piłkarzem z debiutem w Górniku Łęczna

Przed meczem z Polonią Warszawa trener Pavol Stano musiał radzić sobie z pewnymi problemami kadrowymi, które dotyczyły głównie defensywy Górnika Łęczna. Słowacki szkoleniowiec w meczu w stolicy w linii obrony wystawił między innymi Marko Roginicia, a także Sebastiana Szczytniewskiego, który tym samym zaliczył oficjalny debiut w drużynie zielono-czarnych

70 nowych fotoradarów w kraju. Dwie lokalizacje w województwie lubelskim

70 nowych fotoradarów w kraju. Dwie lokalizacje w województwie lubelskim

70 nowych fotoradarów zostanie zamontowanych na drogach krajowych. Dwa z nich staną w województwie lubelskim, co ma poprawić bezpieczeństwo kierowców i pieszych.

Parking w miejsce trawnika przy Szmaragdowej. Czy to rozwiąże problemy mieszkańców?

Parking w miejsce trawnika przy Szmaragdowej. Czy to rozwiąże problemy mieszkańców?

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zbuduje parking przy ulicy Szmaragdowej 16. Właśnie ogłoszono przetarg.

Bus wjechał pod szynobus na przejeździe kolejowym. Ruch pociągów zablokowany
galeria

Bus wjechał pod szynobus na przejeździe kolejowym. Ruch pociągów zablokowany

W miejscowości Wał (gm. Izbica) doszło do zderzenia busa z szynobusem relacji Zamość–Lublin. 40-letni obywatel Ukrainy nie zatrzymał się przed znakiem STOP i wjechał na tory. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej fotogalerii z Waszych szaleństw w Helium Club. Zobaczcie, co się działo i jak się bawił Lublin.

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium